Poznań: zakończył się Międzynarodowy Kongres Śpiewu Gregoriańskiego

Śpiew gregoriański w wykonaniu wszystkich uczestników IX Międzynarodowego Kongresu Śpiewu Gregoriańskiego zakończył tygodniowe obrady miłośników chorału. Mszy św. na zakończenie kongresu przewodniczył w poznańskiej katedrze ks. dr Mariusz Białkowski, a śpiewy „Missa votiva de Beata Maria Virgine” wykonały wspólnie obecne na kongresie schole pod dyr. Alphonsa Kurris z Maastricht.

Uczestnicy kongresu zadedykowali obrady bł. Janowi Pawłowi II. Do Poznania przyjechało ponad trzystu specjalistów z najbardziej znaczących ośrodków akademickich i liturgicznych z całego świata, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Holandii, Włoch, Niemiec, Japonii i Ameryki Łacińskiej. Wśród uczestników znalazł się także luteranin z Oslo, zafascynowany śpiewem gregoriańskim.

Obrady kongresu koncentrowały się wokół tematu „Jedność w wielości: podstawy interpretacji śpiewu gregoriańskiego”. – Dyskusja wyraźnie pokazała, że nie można skupić się tylko na muzyce i na artystycznym wykonaniu, ale musimy pamiętać, że są to natchnione słowa i że pierwszym elementem jednoczącym śpiew gregoriański jest słowo Boże – mówi KAI ks. dr Mariusz Białkowski, organizator kongresu. Poznański muzykolog podkreśla, że skupianie się nad zapisami śpiewu jest jedynie środkiem prowadzącym do celu, jakim jest modlitwa.

– Jedynym sposobem dochodzenia do istoty śpiewu gregoriańskiego jest studium najstarszych zapisów, dobre przygotowanie muzyczne i realizacja poprzez modlitwę. Nasza dyskusja nad niektórymi interpretacjami pokazała, że śpiew bez ducha sakralnego jest tylko dobrym rzemiosłem – zauważa ks. Białkowski.

Prof. Johannes Göschl z Monachium przypomniał, że od wykonawców trzeba domagać się ścisłego związku śpiewu z tekstem. – Śpiew gregoriański jest słowem śpiewanym, słowo stanowi zawsze początek i koniec, słowo rodzi melodię i jest na jej wyłączny użytek – mówił podczas obrad kongresowych przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia Studiów Śpiewu Gregoriańskiego.

Podczas kongresu w różnych kościołach Poznania odbywały się koncerty śpiewu gregoriańskiego, a liturgii przewodniczyli m.in. abp Stanisław Gądecki i bp Stefan Cichy. Przewodniczący Komisji Episkopatu ds. Kultu Bożego podkreślił w homilii, że brakuje mu śpiewu gregoriańskiego w liturgii.

– Przeżywamy dziś nie tylko kryzys sztuki sakralnej, ale kryzys sztuki w ogóle – mówił z kolei abp Gądecki. Wiceprzewodniczący Episkopatu Polski przypomniał wypowiedź Benedykta XVI, że w ostatnich latach niesłusznie uznano chorał gregoriański za przestarzały.