Żuromin: piesza pielgrzymka do miejsca męczeństwa płockich biskupów w Działdowie
27 maja 2011 | 14:42 | eg Ⓒ Ⓟ
Około 200 osób wzięło udział 26 maja w czwartej pieszej pielgrzymce z Żuromina do Działdowa – miejsca męczeńskiej śmierci pasterzy Kościoła płockiego: bł. abpa Antoniego J. Nowowiejskiego i bł. bpa Leona Wetmańskiego. Pielgrzymi wędrowali pod hasłem „Nie bójcie się świętości!”.
Pątnicy przemierzali szlak z Żuromina – rodzinnego miasta bpa Leona Wetmańskiego, do byłego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego w Działdowie, pod hasłem „Nie bójcie się świętości!”. W ten sposób chcieli oddać hołd męczennikom Kościoła płockiego: bł. abpowi Antoniemu Julianowi Nowowiejskiemu (który zginął prawdopodobnie 28 maja 1941 r.) i bł. bpowi Leonowi Wetmańskiemu.
W pielgrzymce szli mieszkańcy Żuromina, Słupi, Zawidza i Zielonej koło Mławy. W większości byli to uczniowie żuromińskich szkół. Najmłodszy pielgrzym miał 5 lat, a najstarszy 70 lat. Jednym z pątników był Adam Wetmański, kuzyn bpa Leona Wetmańskiego.
Wiernym świeckim towarzyszyli księża: proboszcz parafii św. Antoniego w Żurominie ks. Kazimierz Kowalski, wikariusz ks. Wiesław Jóźwiak, proboszcz parafii w Słupi ks. Janusz Nawrocki i wikariusz parafii św. Anny w Skrwilnie ks. Jacek Wichorowski. Przewodnikiem grupy był ks. Łukasz Kubisiak, wikariusz żurmińskiej parafii.
„Po co chodzimy do Działdowa? – zastanawiał się podczas Mszy św. na zakończenie pielgrzymki ks. Janusz Nawrocki, który 4 lata temu zainicjował pielgrzymkę. – Aby jako wierzący dziękować Bogu za zwycięstwo wiary tu odniesione. Aby jako młodzi Polacy dziękować za polskich patriotów. Aby wreszcie zrozumieć, skąd w nich wzięła się ta siła, by w tak strasznym miejscu zwyciężyć”, mówił na dawnym placu apelowym obozu hitlerowskiego.
Natomiast ks. kan. Kazimierz Kowalski, dziekan żuromiński, komentował po pielgrzymce, że z roku na rok przybywa młodych ludzi, którzy chcą iść szlakiem męczeńskiej śmierci płockich biskupów, identyfikując się z ich postawą.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.