Radom: Caritas ubolewa z powodu oszustwa byłej dyrektorki ośrodka adopcyjnego
23 maja 2011 | 19:14 | rm Ⓒ Ⓟ
Caritas Diecezji Radomskiej ubolewa z powodu przestępstwa, jakiego miała się dopuścić dyrektorka Katolickiego Ośrodka Adopcyjnego. Jednocześnie oświadcza, że „dochodzenie w sprawie dotyczy konkretnej osoby, nie zaś instytucji”. Bożena B. została oskarżona o oszustwo. Prokuratura ustaliła, przyjęła od osób starających się o adopcję ponad 36 tys. zł, informując je, że pieniądze są konieczne, by opłacić procedury, choć były one całkowicie bezpłatne.
Z oświadczenia zamieszczonego na stronie internetowej Caritas Diecezji Radomskiej wynika, że instytucja ta "od początku postępowania w pełni współpracuje z organami państwa, celem wyjaśnienia zaistniałej sytuacji". – W związku z prowadzonym postępowaniem dotyczącym nadużyć byłej dyrektor Katolickiego Ośrodka Adopcyjnego, Caritas Diecezji Radomskiej wyraża ubolewanie i oczekuje na decyzję, jaką podejmie sąd, po skierowaniu prokuratorskiego aktu oskarżenia. Jest nam niezmiernie przykro, że podejrzenia dotyczą byłego pracownika Caritas. Pragniemy uspokoić osoby, które do roku 2010 przysposobiły dzieci, korzystając z pomocy naszego ośrodka, zapewniając, że procedury adopcyjne przeprowadzone były zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i nie budzą zastrzeżeń – czytamy w oświadczeniu.
Prowadząca postępowanie Prokuratura Rejonowa Radom–Wschód skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Bożenie B., byłej dyrektor Katolickiego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego. Od 2006 r. do 21 kwietnia 2010 r. w kilku miastach – Radomiu, Ostrowcu Świętokrzyskim, Żyrardowie, Puławach, Lublinie i Krzczonowie – działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 36 tys. 150 zł, należącym łącznie do 45 osób.
– Wprowadzała ich w błąd. Twierdziła, że w toku postępowania adopcyjnego potrzebne są opłaty, tymczasem wszystkie czynności były bezpłatne – poinformowała Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Pokrzywdzeni płacili rzekomo m.in. za wydanie opinii psychologicznej czy na potrzeby ośrodka. Czasami Bożena B. twierdziła, że to opłata manipulacyjna.
Oskarżonej grozi kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.