Kęty: „zrobili się na post” i przypomnieli o śmierci i beatyfikacji Jana Pawła II

Umyli twarz, zrobili makijaż, włożyli garnitury i przyszli do szkoły – tak niektórzy uczniowie Technikum Mechniczno-Elektrycznego w Kętach na Podbeskidziu przypominali dziś, 1 kwietnia, o kolejnej rocznicy śmierci Jana Pawła II oraz o radosnej uroczystości beatyfikacyjnej za miesiąc. W ten sposób młodzi ludzie nawiązali też do akcji Dominikańskiego Duszpasterstwa Akademickiego „Zrób się na post”.

Część inicjatorów podjęła dziś post w osobistych intencjach. „Poszczę za moich rodziców, żeby było dobrze w rodzinie” – mówiła KAI jedna z uczestniczek akcji. „Ja poszczę w intencji zdrowia babci i dziadka. Ubrałam się odświętnie, żeby się wyróżniać, by zaintrygować innych tak, by pytali o powód. Wtedy odpowiadam o naszym przesłaniu i o mojej wierze” – dodaje inna uczennica.

Szkolna katechetka Ilona Kula nie ukrywa, że inspiracją była wielkopostna akcja dominikańskiej „Beczki”, by zamiast „robienia się na bóstwo” „zrobić się na post”. Wyjaśnia, że akcja jest przygotowaniem do beatyfikacji Jana Pawła II. Wszyscy uczniowie technikum mogą dziś losować cytaty z różnych dokumentów i przemówień papieża Polaka. „Chodzi o to, by bardziej wrócić do tego, co mówił papież, zwłaszcza do młodzieży. Na lekcjach religii będziemy zresztą wracać do orędzi Jana Pawła do młodych, szczególnie tych z Toronto i Rzymu” – mówi katechetka, była uczestniczka Światowego Dnia Młodzieży.

Inna katechetka, Jolanta Kruczalak podkreśla, że jako przedstawicielka pokolenia, które miało szczęście żyć i wychowywać się w czasie pontyfikatu Jana Pawła II, chciałaby przekazać młodym ludziom przesłanie papieża. „Dziś analizujemy na przykład słowa Ojca Świętego z przemówienia do młodzieży na Jasnej Góry w 1983 o tym, że trzeba od siebie wymagać, nawet, gdy inni od nas wymagają. Chcemy wykorzystać ten tegoroczny post do walki z własnym lenistwem i okolicznościami, które nas rozpraszają, a czasami demoralizują” – dodaje nauczycielka.

Katecheta ks. Zygmunt Mizia przypomina, że śmierć papieża 6 lat temu uświadomiła wszystkim jeszcze bardziej jego świętość. „Dziś mamy ze sobą białe wstążeczki w kształcie ryby. Jesteśmy odświętnie ubrani. To przypomnienie tego, co przeżywali ludzie w 2005 roku. Osobiście czuję niedosyt, że krzyczeliśmy, śpiewaliśmy jeżdżąc za papieżem na kolejne spotkania, towarzysząc mu w wymiarze zewnętrznym, a w środku niekoniecznie” – zauważa kapłan, podkreślając, że warto w dzisiejszych czasach naśladować Jana Pawła II, który apelował od początku swego pontyfikatu, by otworzyć drzwi Chrystusowi.
Uczestnicy kęckiej akcji przypominają, że przywdzianie odświętnego stroju w czasie postu ma swoje uzasadnienie w nauczaniu Pana Jezusa, który mówił: „Kiedy pościcie nie bądźcie posępni jak obłudnicy, którzy przybierają wygląd ponury. Ty zaś kiedy pościsz namaść sobie głowę i umyj twarz „(Mt 6, 16-18).