Abp Michalik wyraża wdzięczność Bractwu Więziennemu
26 marca 2011 | 10:28 | tk, xrch Ⓒ Ⓟ
„Niech dobry Bóg wynagrodzi wasze poświęcenie i waszą wytrwałość w służbie ludziom, potrzebującym dobrego i krzepiącego słowa” – napisał abp Józef Michalik w liście do członków Bractwa Więziennego. 26 marca Kościół w Polsce obchodzi już po raz trzeci ustanowiony przez Episkopat Dzień Modlitw za Więźniów. Z tej racji członkowie Bractwa Więziennego przybyli dziś na Jasną Górę w ogólnopolskiej pielgrzymce.
Publikujemy pełną treść listu przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski:
Stowarzyszenie Ewangelicznej
Pomocy Więźniom
BRACTWO WIĘZIENNE
ul. Jaworzyńska 4
00-634 Warszawa
Drodzy członkowie Bractwa Więziennego
W przypadającym dziś liturgicznym wspomnieniu Dobrego Łotra zebraliście się w Sanktuarium na Jasnej Górze, by przeżywać Dzień Modlitw za Więźniów.
Pragnę się z wami łączyć duchowo i wyrazić serdeczne podziękowanie za waszą cichą posługę wśród tych, którzy się w życiu zagubili. Dzięki waszej obecności w więzieniach realizujecie ewangeliczne: „Byłem w więzieniu, a przyszliście do mnie”.
Niech dobry Bóg wynagrodzi wasze poświęcenie i waszą wytrwałość w służbie ludziom, potrzebującym dobrego i krzepiącego słowa.
Maryja, Królowa Polski, niechaj uprasza wam potrzebne łaski do ochotnego i radosnego dzielenia się waszym czasem i waszym doświadczeniem z tymi, którzy poszukują dróg prowadzących do wolności.
Na czas waszej modlitwy i waszej niełatwej posługi z serca wam błogosławię i Bożej opiece was wszystkich polecam.
Józef Michalik
Arcybiskup Metropolita Przemyski
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Przemyśl, 26 marca 2011 r.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.