Nawróceni anglikanie chcą ewangelizować
24 lutego 2011 | 09:53 | rk, st (KAI/The Record) / ju. Ⓒ Ⓟ
Naszym celem nie będzie pielęgnowanie idealnego anglikanizmu, lecz ewangelizacja – powiedział bp Harry Entwistle z Perth w Australii.
Hierarcha jest jednym z byłych duchownych anglikańskich, którzy pragną wstąpić do australijskiego ordynariatu personalnego. Niedawno w Coomera na Złotym Wybrzeżu odbyło się spotkanie organizacyjne w sprawie utworzenia na tym kontynencie ordynariatu.
Bp Entwistle zapowiedział, że utworzona wspólnota zamierza być Kościołem powszechnym, którego celem będzie, na wzór Kościoła katolickiego, zbliżanie ludzi do Boga. – Trzeba pozbyć się tej idei, że jesteśmy zainteresowani w zachowaniu jakiejś idealnej formy anglikanizmu. Jesteśmy po to, by przyciągać innych, by poznawali i kochali Pana i zjednoczyli się z Kościołem. Na tym to polega – mówił biskup z Tradycyjnej Wspólnoty Anglikańskiej, zaznaczając, że od katolików różnić ich będzie tylko forma liturgii.
Zdaniem hierarchy, anglikański ordynariat będzie na początku niewielki, ale z czasem, dzięki ewangelizacyjnemu zaangażowaniu, liczba jego członków powiększy się.
Bp Entwistle jest jednym z czterech byłych czynnych biskupów anglikańskich z Australii i wysp cieśniny Torresa, którzy 12 czerwca br. otrzymają katolickie święcenia kapłańskie. Tego dnia wyświęcony ma być także były hierarcha anglikański z Japonii, który prawdopodobnie przyłączy się do australijskiego ordynariatu.
Pierwszy ordynariat personalny dla anglikanów chcących przejść do Kościoła katolickiego Watykan utworzył 15 stycznia br. w Wielkiej Brytanii. Nowa struktura kościelna ma umożliwić przechodzenie do Kościoła katolickiego z zachowaniem części własnych tradycji.
Australijski ordynariat personalny ma być utworzony w tym roku jeszcze przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.