Drukuj Powrót do artykułu

Poniewierski: abp Życiński był dla Kościoła w Polsce kimś naprawdę ważnym

13 lutego 2011 | 17:13 | led Ⓒ Ⓟ

„Był dla Kościoła w Polsce (i nie tylko w Polsce, bo liczono się z nim bardzo także w Kurii Rzymskiej) kimś naprawdę ważnym” – napisał o zmarłym nagle abp. Józefie Życińskim Janusz Poniewierski, publicysta katolicki, redaktor miesięcznika „Znak”, autor książek o Janie Pawle II.

„Można było nie zgadzać się z jego poglądami i z jego publicystyką, ale on te poglądy miał i nie wahał się o nich publicznie mówić – a to w Kościele instytucjonalnym nie jest takie znów częste” – pisze na swoim blogu w portalu „Salon24” Janusz Poniewierski. „Był poza tym świetnym organizatorem: miał wizję i potrafił wcielać ją w życie, był intelektualistą” – dodaje.

Poniewierski wspomina również swoją znajomość z abp. Życińskim. Pisze, że poznali się 35 lat temu, w lutym 1976 roku, wówczas abp Życiński był młodym księdzem, a on licealistą. „To dzięki niemu poszedłem na filozofię i wybrałem Kraków” – wyznaje. „Czytywałem potem jego książki, chadzałem na wykłady, robiłem z nim wywiady, ba, uczestniczyłem nawet w jego święceniach biskupich” – wspomina. „A on zawsze mnie rozpoznawał i obdarzał życzliwością, co traktowałem jako zaszczyt” – zaznacza Poniewierski.

Redaktor miesięcznika „Znak” przyznaje także, że nie wszystko, co mówił i pisał arcybiskup budziło jego entuzjazm. „Jako czytelnik, słuchacz i obserwator bywałem czasem dość krytyczny, ale nigdy jednak nie miałem wątpliwości, że – nawet kiedy nam było „nie po drodze” – on wciąż mnie inspirował, zmuszał do myślenia, do sprzeciwu” – napisał. „Budził szacunek – z powodu tego, kim był i co robił” – dodał.

Janusz Poniewierski napisał, że razem z całym Kościołem w Polsce przeżywa teraz żal i poczucie ogromnej straty. „Z pewnym lękiem myślę o tym, jak będzie wyglądał ten Kościół (przede wszystkim Konferencja Episkopatu) – bez niego” – wyznaje. „Bez jego autorytetu, odwagi i umiejętności otwartego stawiania problemów” – dodaje Poniewierski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.