Wrocław: grekokatolicy modlili się za abp. Życińskiego

We wrocławskiej katedrze greckokatolickiej odprawiono dziś wschodnie nabożeństwo żałobne, Panichidę, za duszę arcybiskupa Józefa Życińskiego, który wczoraj zmarł nagle w Rzymie. Nabożeństwu przewodniczył bp Włodzimierz Juszczak, ordynariusz eparchii wrocławsko-gdańskiej.

Nabożeństwo koncelebrowali księża: Paweł Dobrzański, Lesław Łesyk, Andrzej Michaliszyn i Bogdan Drozd – absolwenci Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, którego zmarły metropolita był Wielkim Kanclerzem.

Ks. Paweł Dobrzański wspomina w rozmowie z KAI, że egzamin u abpa Życińskiego był bardzo przyjemny. „Studenta traktował przede wszystkim jako człowieka, najpierw z nim rozmawiał, dopiero potem wydobywał wiedzę. Na szóstym roku pytał nas jak się widzimy w czekającym nas kapłaństwie, nie zamykał się jedynie w ramkach wykładowcy, był niezwykle otwarty” – mówił ks. Dobrzański, który u metropolity lubelskiego miał zajęcia ze współczesnych kierunków filozoficznych.

Ks. Dobrzański opowiada, że abp Życiński swoje wykłady rozpoczynał od rozmowy na temat wydarzeń tygodnia i tłumaczył jak na nie patrzeć oczami Kościoła.
„Uczył kleryków, żeby nie zamykać się tylko w kościele, ale mieć szerokie spojrzenie na świat i jak wyjaśniać różne zdarzenia w duchu Ewangelii” – dodał grekokatolicki duchowny.

Biskup Włodzimierz Juszczak dowiedziawszy się o śmierci metropolity lubelskiego wysłał na ręce biskupa pomocniczego w Lublinie Mieczysława Cisły wyrazy współczucia i jedności w modlitwie.