Bp Zadarko do konsekrowanych: bądźcie znakiem sprzeciwu wobec wartości współczesnego świata

Trzydziestu kapłanów diecezjalnych i zakonnych oraz ponad 100 sióstr zakonnych z terenu całej diecezji uczestniczyło w uroczystej Mszy św. z okazji Dnia Życia Konsekrowanego. Eucharystii w święto Ofiarowania Pańskiego przewodniczył bp koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak. W homilii bp pomocniczy Krzysztof Zadarko apelował do osób konsekrowanych, by były „znakiem sprzeciwu wobec pokus i słabości współczesnego świata”.

Mszę św. w koszalińskiej katedrze koncelebrował także biskup pomocniczy Paweł Cieślik i bp senior Tadeusz Werno. W czasie Eucharystii siostry i bracia zakonni, księża i członkowie instytutów świeckich odnowili śluby poświęcenia się Bogu.

Homilię wygłosił bp pomocniczy Krzysztof Zadarko, który przypomniał za Janem Pawłem II, że w ukazywaniu świętości Kościoła obiektywne pierwszeństwo mają siostry i bracia zakonni. Hierarcha stwierdził, że osoby konsekrowane powołane są do tego, by być znakiem sprzeciwu wobec pokus i słabości współczesnego świata, a to jest coraz trudniejsze także w Polsce.

„Statystyki pokazują, że w Polsce coraz mniej jest takich chętnych i odważnych, którzy chcą swoje życie ukształtować na wzór znaku sprzeciwu” – stwierdził bp Zadarko i dodał, że dla wielu oznacza to stres, dotykanie krańców egzystencji, doświadczenie wypalenia i zmęczenia, a nawet frustracji i buntu. – To ciągłe wołanie o miłość „dla” i „do” której zostaliśmy powołani – tłumaczył hierarcha. Dodał, że „nie ma co się dziwić, że wielu już się zmęczyło, a chyba jeszcze więcej w ogóle nie chce tak żyć, mimo, że odczuwa w sercu w pewnym momencie swojego życia ten tajemniczy, cichy głos 'pójdź za mną’”.

Zdaniem kaznodziei można się zniechęcić, ale zawsze zachęta Jezusa „wstańcie, nie lękajcie się!” brzmi wystarczająco jednoznacznie, by kolejny raz wszystko zaryzykować dla Chrystusa.

Bp Zadarko zwrócił też uwagę na to, że dzisiejsze decyzje ludzi podyktowane są lękiem.

„To lęk został umieszczony na sztandarach współczesnych myślicieli i twórców kultury, w której przychodzi nam głosić Ewangelię i dawać o niej świadectwo. Dziś towarzyszy nam lęk przed dziewictwem, przed poczętym życiem, przed jednoznacznością i wyłącznością na całe życie, przed biedą i zależnością od drugiego, a tego właśnie wymaga powołanie do życia konsekrowanego” – wyjaśnił hierarcha.

„Taki jest współczesny świat, który uwalniając wszystkich od lęków, lęk uczynił hasłem propagandowym, napędzającym działania nie tylko pojedynczego człowieka, ale całych społeczeństw. Robi się nawet z tego biznes i zamiast światła Chrystusa, mamy światło człowieka – kolejnego twórcy kultury, przywódcy politycznego, a zamiast światłości mamy ciemność świata” – przestrzegał bp Zadarko.

Zachęcał, by w tym powołaniu odkrywać piękno, jakim jest posłuszeństwo, czyli fascynacja, a nie tylko zgoda, i to fascynacja pięknem uległości synowskiej, nigdy niewolniczej. – Ubóstwo powinno być rozumiane tak, że jedynym moim bogactwem jest dar z siebie – wyjaśnił biskup.

„Współczesny świat pokazuje to, co dotyczy ciała, uczuć, zmysłowości, a nie pokazuje sfery ducha. Dlatego tak trudno jest czasami obudzić w kimś powołanie, bo ta sfera ducha jest jakby przygwożdżona w nas” – podkreślała w rozmowie z KAI s. Beata Iwaszko, przełożona Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej w Lipiu. „Dzieci tego życia duchowego nie rozpoznają w rodzicach, stąd malejąca liczba powołań kapłańskich i zakonnych.”- tłumaczyła s. Iwaszko. Rolą zakonów żeńskich i męskich dziś jest przede wszystkim świadectwo, modlitwa i post, by przybliżać ludzi do Boga. „Nas Jezus używa jak osiołki i dajmy się tak używać, a wtedy będzie dobrze, a świeccy niech do nas wołają, zapraszają nas do siebie, byśmy wspólnie rozwijali tę sferę duchową” – uzasadniła s. Iwaszko.

W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej służy prawie 270 sióstr zakonnych i blisko 150 kapłanów zakonnych z 21 zgromadzeń zakonnych żeńskich i 11 zgromadzeń zakonnych męskich.