Kielce: finał etapu diecezjalnego w procesie beatyfikacyjnym Sł. Bożego Ignacego Trendy
28 stycznia 2011 | 18:29 | dziar Ⓒ Ⓟ
W kaplicy kieleckiej Kurii zakończono w piątek diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sł. Bożego Ignacego Trendy – prostego, niepiśmiennego mieszkańca Lelowa, który został rozstrzelany przez Niemców 4 września 1939 r., za odmowę podpalenia kościelnego krzyża.
Ks. dr Jan Jagiełka – wicepostulator w procesie Henryka Szumana, kapłana diecezji pelplińskiej i 121 męczenników za wiarę czasów II wojny światowej (do których zalicza się Ignacy Trenda) przypomniał krótko życiorys Ignacego oraz wspomnienia świadków jego życia.
„Nie miał nawet zdjęcia, dlatego na podstawie relacji odtworzyliśmy portret, który dzisiaj nam towarzyszy” – mówił. Przytoczył m.in. słowa, które Ignacy Trenda wypowiedział przed śmiercią: „Jezu mój kochany, ja Cię podpalał nie będę”.
Przesłuchania świadków prowadzono w Lelowie, jednocześnie w archiwach i bibliotekach pracowała 4- osobowa komisja historyków. Zebrane dokumenty zostaną wkrótce przekazane diecezji pelplińskiej, prowadzącej całość procesu męczenników II wojny światowej, która prawdopodobnie zakończy swoje prace w maju. W lipcu lub sierpniu dokumenty z Pelplina zostaną przesłane do Watykanu.
„Warto było był księdzem dla tego jednego dnia” – powiedział KAI ks. Adam Ziółkowski, emeryt, b. proboszcz w Lelowie, propagator pamięci o bohaterstwie prostego mieszkańca Lelowa.
Ignacy Trenda urodził się 24 czerwca 1882 r., w ubogiej wiejskiej rodzinie Józefa Trendy i Franciszki z domu Łyko, w Ślęzanach, w parafii Staromieście k. Lelowa w diecezji kieleckiej. Dorastał w trudnych warunkach, jako najmłodszy z ośmiorga rodzeństwa. Został sierotą w wieku 12 lat. Był niepiśmienny. Od wczesnych lat młodzieńczych do końca życia, najmował się do pracy na służbie u bogatszych gospodarzy. Był człowiekiem bardzo prostym, uczciwym, pracowitym i pobożnym. Pracodawcy, w tym Żydzi, cenili jego sumienność. 23 lipca 1930 r. ożenił się z Łucją Kłosowicz. Zamieszkali w Lelowie, w domu wynajmowanym u Żydów. Mieli jedno dziecko – Jana, który urodził się w 1931 r.
W pierwszych dniach II wojny światowej, Niemcy wkroczyli do Lelowa i rozpoczęli pacyfikację. Miejscowa ludność ukrywała się w pobliskich lasach. 4 września 1939 r. Niemcy pochwycili przechodzącego koło kościoła Ignacego Trendę, zaciągnęli go do wnętrza, kazali przynieść słomę z pobliskiej stodoły, położyć ją w kruchcie pod barokowym krzyżem i podpalić. Gdy Ignacy odmówił podpalenia krzyża, został zastrzelony strzałem w brzuch.
Pomimo podpalenia kościoła lelowskiego przez Niemców, krucyfiks, tylko lekko osmalony – ocalał. Znajduje się obecnie w ołtarzu głównym. Ciało Ignacego Trendy pochowane jest w zbiorowej mogile, nieopodal kościoła w Lelowie.
2 grudnia 2003 r. rozpoczął się w Kielcach proces beatyfikacyjny na poziomie diecezjalnym sł. Bożego Ignacego Trendy.
W piątek, w kaplicy kurialnej wspólnie modlili się o beatyfikację ks. bp Kazimierz Ryczan, ks. bp Kazimierz Gurda, prawnicy świeccy i kościelni, historycy zaangażowani w przebieg procesu, dawni proboszczowie z Lelowa, siostry zakonne.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.