Kościół w Chinach odpowiada na zarzuty Watykanu
19 grudnia 2010 | 01:17 | RV / ms Ⓒ Ⓟ
Papież jest „źle informowany przez pewne osoby” na temat Kościoła narodowego w Chinach. Liu Bainian odpowiada na ostre oświadczenie Stolicy Apostolskiej dotyczące Zgromadzenia Przedstawicieli Katolików Chińskich.
Były wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Patriotycznego Katolików Chińskich jest w rzeczywistości szarą eminencją kontrolowanego przez komunistów Kościoła.
W wypowiedzi dla agencji ANSA stwierdził on, że oficjalna wspólnota wiernych stosuje ewangeliczną zasadę oddawania tego co cesarskie cesarzowi, a co boskiego Bogu. W ten sposób potępione przez Stolicę Apostolską zgromadzenie „przynależy do społeczności politycznej i na tej zasadzie, jako obywatele, biorą w niej udział również księża i biskupi”. Liu dodał, że konferencja episkopatu nie może funkcjonować w Chinach tak, jak w innych krajach, ponieważ Pekin i Watykan nie posiadają stosunków dyplomatycznych.
Z kolei agencja Asianews oświadczenie Watykanu porównuje do pojedynku Dawida z Goliatem, bowiem dotychczas z różnych przyczyn nikt w świecie międzynarodowej dyplomacji, poza Watykanem, nie ośmielał się krytykować chińskiego giganta. A chodzi o rzecz niebagatelną, bo o podstawowe prawa człowieka, do których należy wolność religijna.
Tej samej kwestii dotyka papieskie przesłanie na najbliższy Światowy Dzień Pokoju, o czym z kolei przypomniał watykański rzecznik. Ks. Federico Lombardi wskazał zwłaszcza na stwierdzenie z dokumentu dotyczące chrześcijan jako najbardziej prześladowanej grupy religijnej. Włoski jezuita dodał, że wniosek ten, potwierdzany przez rosnącą liczbę wiarygodnych świadectw, przeczy dość rozpowszechnionemu mniemaniu, że to właśnie chrześcijanie są stroną uciskającą innych.
„Jednak nie to stanowi centrum przesłania – stwierdził ks. Lombardi. – Dokument, jak co roku, szeroko odnosi się do dobra całej ludzkości, powołując się na godność osoby ludzkiej, każdej osoby, i domagając się dla niej tego podstawowego prawa. A zatem nie jest to tylko przesłanie w sprawie chrześcijan. Ono działa na korzyść wszystkich, wychodząc od bezpośrednich doświadczeń – także związanych z cierpieniem i śmiercią – chrześcijan, którzy żądają dla wszystkich prawa do poszukiwania Boga, znajdywania Go i oddawania mu czci, osobiście i grupowo. Bez zachowania tego prawa, obowiązującego i dotyczącego wszystkich, nie da się zbudować pokojowego współistnienia. Fanatyzm, fundamentalizm i agresywny sekularyzm są wrogami prawdziwego pokoju”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.