Szczecin: młodzież z Przymierza Miłosierdzia pomaga bezdomnym

Młodzież z modlitewnej grupy „Przymierze Miłosierdzia”, działającej przy parafii dominikanów w Szczecinie, pomaga bezdomnym. W każdą środę po wspólnej modlitwie młodzi wychodzą na ulice, by rozmawiać z bezdomnymi i zachęcać ich, aby nocowali w schronisku zamiast narażać się na zamarznięcie.

Przechodnie różnie reagują na działalność wolontariuszy. Czasem młodzi spotykają się z negatywnymi osądami, wynikającymi z niechęci do Kościoła. – Pewnego razu jedna z pań, widząc, że się modlimy na przystanku, zaczęła do nas krzyczeć, że chodzi nam tylko o pieniądze – wspomina Marek z grupy "Przymierze Miłosierdzia". Młodzież musiała odpowiadać na absurdalne oskarżenia – przecież wyszli pomagać bezdomnym.

Caritas prowadzi w Szczecinie 4 schroniska, które mogą pomieścić do 250 osób, oraz dwa schroniska w Stargardzie Szczecińskim i jedno w Świnoujściu. – Nasza działalność polega nie tylko na zapewnieniu im dachu nad głową, ale także możliwie jak najszybszym uregulowaniu różnych spraw – ubezpieczenia, znalezienie pracy, poprawy stanu zdrowia – tłumaczy ks. Maciej Szmuc, dyrektor Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej.

– Ludzie myślą, że pomoc bezdomnemu to jest ofiarowanie im bułki albo złotówki – mówi wolontariusz Marek. – Dzięki bułce przetrwają kolejny dzień, ale to nie rozwiązuje ich problemów. Potrzebują prawdziwej pomocy w zmianie ich sytuacji życiowej, zainteresowania się ich losem.

Przymierze Miłosierdzia to grupa, która zawiązała się przy parafii szczecińskich dominikanów ponad 2 lata temu. Jej głównym charyzmatem jest praca z ubogimi i ewangelizowanie.