Płocczanie modlili się w intencji życia poczętego

Biskup Piotr Libera przewodniczył 27 listopada w bazylice katedralnej w Płocku nieszporom w intencji nienarodzonych. Były one wyrazem duchowej łączności z Benedyktem XVI, który modlił się w bazylice św. Piotra w Rzymie.

W nabożeństwie, rozpoczynającym nowy rok liturgiczny w Kościele, wzięli udział świeccy, duchowieństwo, siostry zakonne, klerycy seminarium oraz przedstawiciele ruchów i wspólnot religijnych, działających w diecezji płockiej.

Czuwanie dla życia nienarodzonego, odprawiane w łączności z papieżem Benedyktem XVI, rozpoczęło się procesją kapłanów z figurą Matki Bożej. Potem wspólnie odmówiono liturgię godzin – nieszpory pierwszej niedzieli Adwentu oraz adorowano Najświętszy Sakrament.

Uczestnicy nieszporów wspólnie dziękowali za dar życia, przepraszali Boga za wszystkie grzechy przeciw życiu, szczególnie za grzech aborcji i grzechy związane z metodą zapłodnienia in vitro. Modlili się również o to, aby małżeństwa i rodziny szanowały dar życia oraz, za małżeństwa borykające się z problemem niepłodności.

Bp Piotr Libera w homilii przekonywał, że nie możemy pozostać niewzruszeni, gdy w tak zwanym cywilizowany świecie wciąż dokonuje się „proces rozdzielania tego, co Bóg złączył, a czego człowiek nie powinien rozdzielać”, w tak delikatnych sferach życia jak „miłość małżeńska, rodzina, akt małżeński, współudział w Boskim dziele przekazywania życia”.

W opinii hierarchy proces ten rozpoczął się od zgody prawodawstw państwowych na rozwody, poprzez permisywne rozdzielanie sfery seksualnej od małżeństwa, wyśmianie takich wartości jak czystość serca i czystość małżeńska, po promowanie aborcji i antykoncepcji. Wszystko to było „zgodne z interesami lobby farmaceutycznego i liberalnych mediów”.

„Tak rozpoczęła się droga manipulowania ludzkim życiem, podporządkowania technice tajemnicy i świętości, związanych z jego początkami: aborcja, zapłodnienie in vitro, badania na embrionach, możliwość klonowania ludzkiej istoty, eugeniczne planowanie narodzin” – wymieniał bp Libera.

„Czy doprawdy ten proces rozdzielania tego, co Bóg złączył, może się jeszcze komuś kojarzyć z postępem? I kto potrafi zmierzyć negatywne skutki tego procesu. Czy nie widzimy w nim działania `ewangelizacji śmierci`, działania owych `potężnych sił antyewangelizacji`, o których z takim przekonaniem wiele razy mówił i pisał Ojciec Święty Jan Paweł II. Czy nie wiemy z jakich powodów za 30-40 lat w niektórych bogatych krajach Wspólnoty Europejskiej wśród młodzieży poniżej piętnastego roku życia więcej już będzie muzułmanów niż chrześcijan?” – pytał ordynariusz płocki.

Podkreślał także, że Kościół „chce się z tym dysonansem zmierzyć”. Wspierają go w tym „święci świadkowie”, tacy jak bł. Matka Teresa z Kalkuty i bł. ks. Jerzy Popiełuszko, którzy zawsze „bronili świętości życia od poczęcia do naturalnej śmierci”. Akcentował również, że nie wolno tłumić „straszliwego wyrzutu sumienia”, jeżeli zabiło się poczęte dziecko: „Grzech tłumiony – pozostaje. Tylko ufność w Boże miłosierdzie sprawia, że rodzice nie muszą tego grzechu tłumić i mogą przeżywać prawdziwe uzdrowienie, gdy tylko uklękną przed Bożym miłosierdziem, nazwą i z żalem wypowiedzą swój grzech” – mówił bp Libera.

Podobne nabożeństwa odbyły się także w innych kościołach diecezji. Wierni spotkali się na nieszporach, modlitwie różańcowej oraz adorowali Najświętszy Sakrament. Te modlitewne spotkania były odpowiedzią na apel ordynariusza diecezji.