Bydgoszcz: mieszkańcy pożegnali ks. Czesława Surówkę – misjonarza św. Wincentego

„Pochodził z rodziny mocnej, góralskiej. Był kapłanem wielkiej wiary” – tak o zmarłym 11 listopada ks. Czesławie Surówce mówił abp Tadeusz Gocłowski. Emerytowany metropolita gdański przewodniczył 16 listopada uroczystościom pogrzebowym zmarłego współbrata ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo.

Ks. Surówka urodził się w Skomielnej Białej 17 grudnia 1935 roku, a 3 października 1952 roku wstąpił do Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo w Krakowie. Śluby święte złożył 8 czerwca 1958 roku. Dnia 12 marca 1960 roku otrzymał święcenia diakonatu z rąk bp. Karola Wojtyły, a 19 czerwca 1960 roku święcenia kapłańskie z rąk bp. Jana Kantego Lorka CM. – Spotkaliśmy się w seminarium. On był ode mnie trochę młodszy. Wzrastał w klimacie zgromadzenia, a potem został skierowany do wielkiej pracy kapłańskiej – wspominał abp Gocłowski.

Hierarcha podkreślił, że ks. Czesław Surówka CM jako młody kapłan posługiwał na ziemiach zachodnich, gdzie trzeba było dźwigać z nędzy ludzi dotkniętych dramatem wojny. – Zawsze miał świadomość tego, że jest kapłanem i misjonarzem. Sięgał do duchowości wincentyńskiej, służby człowiekowi ubogiemu, choremu, zaniedbanemu Kiedy dowiedział się, że jego organizm jest zniszczony przez nowotwór, podszedł do tego spokojnie. Uśmiechnął się i powiedział, że trzeba przygotować się na odejście do wieczności – zakończył arcybiskup.

Eucharystia pogrzebowa pod przewodnictwem abp. Gocłowskiego została odprawiona w bazylice św. Wincentego á Paulo w Bydgoszczy. Następnie ciało zmarłego spoczęło na cmentarzu na Bielawkach w grobowcu Księży Misjonarzy. – Był kapłanem wiary. Żegnając się z nami mówił, że z nadzieją idzie do Boga – powiedział proboszcz bazyliki ks. Marek Bednarek CM.

Ks. Czesław Surówka odszedł w 75 roku życia i 50 roku kapłaństwa. Pracował w Krakowie na Stradomiu, Żaganiu, Skwierzynie, Trzebieszewie, Pabianicach, Wrocławiu na Oporowie, Słubicach, Tarnowie i w Bydgoszczy od 1998 roku.