Bydgoszcz: Msza Święta ku czci św. Huberta – patrona myśliwych

Jeźdźcy na koniach, historyczne grupy ułanów, właściciele psów, sokolnicy, myśliwi oraz wierni przybyli dzisiaj do Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku w bydgoskim Myślęcinku, aby wziąć udział w specjalnej Mszy św. ku czci św. Huberta.

Eucharystii, która była sprawowana na świeżym powietrzu, przewodniczył kapłan – myśliwy, ks. kanonik Ryszard Pruczkowski. Przypomniał on postać św. Huberta, którą Kościół liturgicznie wspomina 3 listopada. Nawiązał do jego życiorysu, który stał się przykładem dla wielu nawróceń.

"Od kilku lat tradycją jest to, że spotykamy się w październiku na łonie natury, w barwach przepięknej jesieni. Nasz ołtarz jest przyozdobiony w myśliwskie trofea. I w tej scenerii przeżywamy dotknięcie tego, co pokazuje św. Hubert. To patron nie tylko myśliwych i leśników, ale każdego przemienionego człowieka" – mówił.

Diecezjalny duszpasterz myśliwych dodał, że każdy człowiek bez wyjątku potrzebuje przemiany serca, zwłaszcza w obecnych czasach. "Krzyż można zauważyć w każdej gałęzi, w zapomnianych grobach, które znajdują się w lasach. Jest również w lunecie sztucera. Dla nas, myśliwych, krzyż jest drogowskazem" – powiedział ks. kanonik Ryszard Pruczkowski.

Prezes Okręgowej Rady Łowieckiej w Bydgoszczy, która była współorganizatorem świętowania, podkreślił, że św. Hubert od wielu lat jest jasnym i czytelnym znakiem dla każdego, kto miłuje przyrodę. – Chcemy przede wszystkim służyć naszemu społeczeństwu. Każdego dnia staramy się, aby nasze polskie pola i knieje były pełne życia, pozbawione zagrożeń. Ta Msza św. jest już pewną tradycją, za którą także dziękujemy – powiedział dr Bogusław Chłąd.

Jak co roku spotkanie w bydgoskim Myślęcinku uświetnili swoją obecnością sygnaliści myśliwscy. Wśród łowieckich trofeów znalazła się kozica górska oraz głowa jelenia-byka, która symbolizowała św. Huberta.