Nuncjusz do biskupów: Jezus oczekuje wiarygodności

Jezus oczekuje wiarygodności szczególnie od biskupów, pasterzy, kapłanów i osób zakonnych – mówił 28 września arcybiskup Celestino Migliore w warszawskiej archikatedrze podczas Mszy świętej z udziałem Episkopatu Polski. W uroczystościach uczestniczył prezydent Bronisław Komorowski.

Nuncjusz apostolski, który z pochodzenia jest Włochem, wygłosił homilię po polsku. Tłumaczył, że w czasie, gdy zaufanie do Kościoła jest podważane przez antyświadectwo niektórych jego członków, należy wesprzeć go, „żeby się oczyścił i był światłem i solą ziemi”. Przestrzegał przed odwetowym myśleniem o świecie, który nie akceptuje Chrystusa czy też jest obojętny lub wrogi wobec Kościoła.

Watykański dyplomata zwrócił uwagę, że współczesny człowiek szuka prawdziwych i głębokich odpowiedzi na pytania, które nosi w sobie, i nie zadowoli się sloganami czy konwencjami społeczno-religijnymi.

„Także pewna nieufność czy gniew w stosunku do Kościoła często kryje w sobie pragnienie prawdy, autentyczności, piękna, którego nie można gasić uproszczonym sądem czy potępieniem. A tym bardziej nie da się go zaspokoić przeciętnością, kompromisami czy pozbawioną natchnienia rutyną, które czasami są obecne w życiu niektórych wiernych” – przestrzegał abp Migliore.

Podkreślił, że Jezus zaprasza wszystkich – wiernych i pasterzy, świeckich i konsekrowanych – aby pokazać jasne oblicze Kościoła. „W szczególności od nas biskupów, pasterzy, kapłanów, osób konsekrowanych, oczekuje Jezus, że będziemy osobami wiarygodnymi, które mają doświadczenie wiary, którym nieobce są trudności i przeciwności życiowe, i które w pokorze prawdy pochodzącej od Boga, potrafią cierpliwie towarzyszyć tym osobom w ich drodze do Chrystusa i do Jego wspólnoty na ziemi” – dodał nuncjusz.

Przypominając ostatnią pielgrzymkę Benedykta XVI do Wielkiej Brytanii, abp Migliore zacytował papieża, który przestrzegał: „Kościół, który stara się być atrakcyjny, jest pomyłką. Kościół nie może pracować dla siebie, lecz ma ukazywać Chrystusa. Co w praktyce oznacza, że ma być świadkiem miłości i pojednania, pomagać w dostrzeżeniu drugiego człowieka, być przejrzystym, aby bez zakłóceń przekazywać autentyczne światło Ewangelii”.

Abp Migliore podziękował wszystkim za wspólną modlitwę oraz szczególnie swemu poprzednikowi –obecnemu Prymasowi Polski, abp. Józefowi Kowalczykowi, który sprawował urząd nuncjusza przez 21 lat.

W uroczystej Mszy św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela uczestniczył prezydent Bronisław Komorowski oraz przedstawiciele władz miasta Warszawy. W świątyni licznie zgromadzili się także warszawiacy.

W słowach powitania przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Józef Michalik wyraził nadzieję, że dzięki obecności nowego nuncjusza, który jest „żywym ogniwem” łączności ze Stolicą Apostolską, duch papieża Benedykta XVI, wybitnego teologa, udzieli się polskiemu Kościołowi.

Arcybiskup przypomniał, że Kościół od dwóch tysięcy lat odważnie broni prawa człowieka do Boga.  „Kościół ma głosić Ewangelię i bronić krzyża, który stawia najwyższe wymagania miłości także wobec nieprzyjaciół” – powiedział przewodniczący Episkopatu Polski.

Podkreślił, że krzyż powinien mieć „prawo do obywatelstwa we współczesnej Europie”. Abp Michalik dodał też, że „Europa wymiera, bo umiera w niej moc ducha, miłość do dziecka i starca”. Zaznaczył, że Europa i Polska są warte prawdy o samej sobie, ale i troski o duszę, „na którą składa się kultura i wiara, Ewangelia i etyka życia codziennego”.

Przed południem nuncjusz apostolski uczestniczył w obradach 353. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które zakończy się w środę.