Abp Gocłowski przewodniczył obchodom 350. rocznicy śmierci św. Wincentego á Paulo
28 września 2010 | 10:06 | jm Ⓒ Ⓟ
„Jubileusz jest podsumowaniem wielkich dzieł świętego Wincentego á Paulo” – powiedział abp Tadeusz Gocłowski. Hierarcha przewodniczył w poniedziałek wieczorem uroczystościom z okazji 85-lecia wmurowania kamienia węgielnego pod bydgoską bazylikę oraz wspomnienia 350. rocznicy śmierci jej wielkiego patrona.
– Wydawać by się mogło, że święty najwięcej działa wówczas, kiedy żyje. I tak się działo. Wielkie dzieła, które podejmował, to przede wszystkim służba miłosierdzia w stosunku do drugiego człowieka – mówił abp Gocłowski. Wspomniał też zainicjowany przez świętego apostolat księży i założenie żeńskiego zgromadzenia.
Emerytowany metropolita gdański dodał, że po śmierci wielkiego świętego jego dzieła zaczęły nabierać dynamizmu, który wciąż owocuje. – Misjonarze przybyli do Polski w roku 1651. Na 30 seminariów diecezjalnych 22 prowadzone były przez to zgromadzenie. To wielkie dzieło, obejmowało niemal wszystkie diecezje w Polsce. Nie wolno zapomnieć o bydgoskiej bazylice. Najpierw były dzieła charytatywne, potem zmaganie się z hitleryzmem i wreszcie konsekracja świątyni przez kard. Stefana Wyszyńskiego. Jubileusz to wszystko podsumowuje – dodał hierarcha.
Księża misjonarze prowadzą w Bydgoszczy jedną z największych parafii w diecezji. Zostali tu zaproszeni przez kard. Edmunda Dalbora, aby – ze względu na szczególny brak kościołów prowadzonych przez polskich księży – otworzyli nową placówkę duszpasterską i małe seminarium. Przybywający do Bydgoszczy kapłani wyznaczyli cel swojej działalności duszpasterskiej: budowę świątyni dla Polaków w tej części miasta, przeciwdziałanie antypolskiej działalności bydgoskich Niemców, wotum wdzięczności za powrót Pomorza do macierzy oraz uczczenie 300-lecia powstania zgromadzenia.
Parafię erygowano 24 kwietnia 1924 roku. Natomiast kamień węgielny poświęcił i wmurował 27 września 1925 roku bp Antoni Laubitz z Gniezna. Elewację nowej świątyni wykonano natomiast po 77 latach w 2002 roku. – Na świątyni widnieje napis „Błogosławieni miłosierni”. On ciągle pobudza nas do tego, abyśmy umieli zauważać tych najbiedniejszych i najbardziej potrzebujących. Warto przytoczyć słowa św. Wincentego: „Kochajmy Boga, moi bracia, kochajmy Boga, ale niech to będzie w trudzie naszych rąk i w pocie czoła naszego” – powiedział ks. Marek Bednarek.
Proboszcz bydgoskiej bazyliki pochodzi z prowadzonej przez misjonarzy parafii w Pabianicach. – Pociągnął mnie wielki charyzmat św. Wincentego. Także przykład i wzór proboszcza. Zostałem wcześnie osierocony. Moja mama zmarła, kiedy miałem dwanaście lat. Wówczas misjonarze bardzo mi pomogli. Zajęli się mną, dzięki nim zdobyłem wykształcenie, a dzisiaj jestem szczęśliwym księdzem – dodał ks. Bednarek.
Przy parafialnej świątyni działa wiele wspólnot i stowarzyszeń. W dzieła są zaangażowani duchowni, a także świeccy. Wśród nich Karol Malendowicz, który jest na co dzień katechetą w Zespole Szkół nr 10 w Bydgoszczy. – Charyzmat zgromadzenia i parafii przejawia się zwłaszcza w pełnieniu konkretnych dzieł miłosierdzia, które św. Wincenty propagował swoim życiem. Tutaj doświadczam wielkiego oddania względem Boga i ludzi – mówił.
W czasie poniedziałkowej liturgii Mszę św. koronacyjną Mozarta wykonali członkowie Chóru i Orkiestry Państwowego Zespołu Szkół Muzycznych oraz Chóru Salezjańskiej Szkoły Muzycznej w Lutomiersku. Po Eucharystii wierni przeszli w procesji z relikwiami św. Wincentego, a towarzyszyła im Orkiestra Zespołu Szkół Elektronicznych w Bydgoszczy.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.