Kard. Dziwisz: walka z krzyżem i z ludźmi wierzącymi jest wielkim bezprawiem
14 sierpnia 2010 | 18:01 | ks.rn/im Ⓒ Ⓟ
Walka z krzyżem i z ludźmi wierzącymi jest wielkim bezprawiem – powiedział kard. Stanisław Dziwisz podczas uroczystości odpustowych w Kalwarii Zebrzydowskiej 13 sierpnia. Odnosząc się do wydarzeń wokół krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego w Warszawie, metropolita krakowski wyraził nadzieję, że "ci wszyscy, którym leży na sercu dobro Ojczyzny, znajdą właściwe rozwiązanie problemu". Kardynał prosił również o modlitwę w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej oraz poszkodowanych na skutek tegorocznych powodzi i pomoc materialną dla ludzi, którzy stracili cały dorobek życia.
– Wydarzenia obecnego roku uwrażliwiają nas szczególnie na sprawy krzyża, który jest wyrazem najwyższej miłości Boga do człowieka – mówił kard. Dziwisz. Zaznaczył, że za miłość Chrystusa należy dziękować i jednocześnie przepraszać za to, że "Jego ukrzyżowaną Miłość chce się zatrzeć w pamięci Europy". – Również w naszej Ojczyźnie podejmowane są wysiłki zmierzające do usunięcia krzyża ze świadomości narodowej, z życia publicznego i z historii – dodał, porównując obecną sytuację do wydarzeń sprzed 50 laty, kiedy "mieszkańcy Nowej Huty stanęli przy krzyżu i obronili ten znak miłości i wolności".
– Dziś przynieśliśmy w naszych sercach na Kalwarię „krzyż warszawski”, który postawili harcerze przed Pałacem Prezydenckim w dniu tragedii smoleńskiej. Przynieśliśmy pamięć o ofierze życia tych, którzy wówczas zginęli, a zarazem wielką modlitwę pod tym krzyżem – mówił metropolita krakowski. – Przynieśliśmy ten „warszawski krzyż” i to wszystko, co on wyraża na Kalwarię, by tu zawierzyć go Matce Ukrzyżowanego. To zawierzenie jest potrzebne dziś, gdy ten znak i jego przesłanie są zagrożone – podkreślił.
Zwrócił uwagę, że wszyscy wyrośliśmy z chrześcijańskiej tradycji, a krzyż domaga się od nas szacunku i wierności. – Walka z krzyżem i z ludźmi wierzącymi jest wielkim bezprawiem, a w Polsce dodatkowo brakiem pamięci o przeszłości i o miejscu krzyża w naszych narodowych dziejach – mówił kard. Dziwisz. – Jesteśmy dalecy od nienawiści i walki, ponieważ krzyż jest znakiem przebaczenia i pojednania, ale domagamy się szacunku dla krzyża i prawa do jego obecności także w przestrzeni publicznej.
– Ufam, że ci wszyscy, którym leży na sercu dobro Ojczyzny, znajdą właściwe rozwiązanie problemu krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego. W tym kierunku zmierzają propozycje zawarte w oświadczeniu Prezydium Konferencji Episkopatu Polski i Metropolity Warszawskiego. W imię wolności i demokracji powinny być zachowane wolność wyznania i szacunek dla ludzi wierzących i symboli religijnych, zagwarantowane w Konstytucji – podkreślał metropolita krakowski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.