W Szczecinie zakończył się II Jarmark Jakubowy

W Szczecinie zakończył się II Jarmark Jakubowy, podczas którego zaprezentowano wyroby regionalne z całej Polski, produkty spożywcze i rękodzieła. Przez 4 dni Jarmarku, który trwał wokół szczecińskiej katedry, we wnętrzu bazyliki można było uczestniczyć w rekolekcjach odpustowych. Kulminacją Jarmarku była Msza św. odpustowa, której przewodniczył bp Grzegorz Kaszak, ordynariusz diecezji sosnowieckiej, który pochodzi z Choszczna w Zachodniopomorskiem. Patronem szczecińskiej archikatedry jest św. Jakub, którego wspomnienie przypada 25 lipca.

Ks. Maciej Pliszka ze szczecińskiej katedry, który był współorganizatorem Jarmarku Jakubowego cieszył się, że udało się połączyć wymiar regionalny, kulturalny i religijny. Dzięki usytuowaniu Jarmarku wokół katedry, w centrum imprezy był jej patron, św. Jakub. – Tłumy były nie tylko przy straganach, ale od rana w niedzielę w katedrze na Mszach św., u spowiedzi i komunii świętej – opowiada ks. Maciej.

Jarmark Jakubowy odwiedziło tysiące szczecinian i turystów. Dużym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z rękodziełem, wypiekami, wielu chciało też spróbować produktu Jarmarku, czyli słodkiej „muszli jakubowej”. Kolejki ustawiały się do windy na katedralną wieżę, a barwny korowód ulicami Szczecina był prezentacją regionalnych strojów. Na jego czele poniesiono figurę św. Jakuba. – W Szczecinie jest zbyt mało takich spotkań, jak ten jarmark – mówiła jedna ze szczecinianek. – Każdy czuje się tu dobrze i starszy człowiek i dziecko.

Na początku Mszy św. odpustowej metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga wyraził zadowolenie, że podczas Jarmarku wiele osób odwiedziło katedrę także na prywatną modlitwę i skorzystało ze spowiedzi św. – Ta Msza św. zwieńcza uroczystości odpustowe ku czci św. Jakuba u nas w Szczecinie, a także zwieńcza wielkie dzieło ludzi rzemiosła jakim stał się kolejny już raz Jarmark św. Jakuba – powiedział abp Dzięga.

Organizatorzy zapewniają, ze kolejny Jarmark Jakubowy odbędzie się za rok.