Gorzów Wlkp.: gala konkursu nt. obrony Domu Katolickiego przed komunistami
15 lipca 2010 | 15:18 | wm Ⓒ Ⓟ
Uroczysta gala z okazji zakończenia konkursu „Maj 1960 – Wydarzenia Zielonogórskie”, ogłoszonego przez wojewodę lubuskiego Helenę Hatkę, odbyła się 15 lipca w siedzibie TVP Gorzów Wielopolski.
Konkurs literacki nawiązujący do tzw. Wydarzeń Zielonogórskich z 1960 r. – obrony Domu Katolickiego przed komunistami – ogłosiła wojewoda lubuski Helena Hatka adresując go do uczniów, osób dorosłych, przedstawicieli parafii, instytucji, stowarzyszeń, uczelni i zakładów pracy. W konkursie wzięło udział 20 uczestników także spoza województwa lubuskiego.
„Zależało nam aby zachęcić szczególnie młodych ludzi do zainteresowania się historią naszego regionu. Celem konkursu jest popularyzacja i promocja wszelkiego rodzaju inicjatyw, ukazujących dzieje Lubuszan, ukazanie dorobku historycznego regionu, a także kształtowanie poczucia tożsamości regionalnej, szacunku do rodzimej historii, kultury, tradycji i obyczajów” – mówiła wojewoda Hatka.
Historię „Wydarzeń Zielonogórskich” przedstawił Walerian Piotrowski mecenas, były senator, obrońca uczestników wydarzeń z 30 maja 1960 r. W rozmowie z KAI, mecenas Piotrowski przypomniał o ówczesnym obrońcy Kościoła w Zielonej Górze, ks. Kazimierzu Michalskim, który był postacią majestatyczną i odważną, nie bał się krytykować władz. Natomiast nie nawoływał do walki wręcz, a raczej do nieustających petycji.
W marcu 1960 r. władze miasta nakazały wiernym opuszczenie Domu Katolickiego, należącego wówczas do parafii św. Jadwigi. W Domu odbywała się działalność religijno-kulturalna, której celem była polonizacja społeczeństwa, a głównym organizatorem był proboszcz ks. Kazimierz Michalski.
W obronie Domu, w którym obecnie mieści się Filharmonia Zielonogórska, pierwsze spontanicznie stanęły kobiety. Do kobiet, które przez milicję nazwane zostały dewotkami, dołączało coraz więcej ludzi, tłum liczył około 5 tys. osób. Doszło do starcia z oddziałami milicji i ZOMO, w których brały udział posiłki milicji ze Szczecina i Poznania – mówił mec. Piotrowski.
Ponad 200 osób aresztowano, 180 skazano sądownie, wiele represjonowano. Ten protest miał charakter istotnego elementu na drodze odzyskania przez Polskę niepodległości. W tym samym czasie w Nowej Hucie trwała walka w obronie krzyża, która też zakończyła się klęską. Jednak były to wydarzenia tworzące podstawę do dalszego oporu narodu polskiego przeciwko zniewoleniu przez władzę komunistyczną. To był element walki z Kościołem, władza chciała pozbawić Kościół bazy materialnej – powiedział mec. Piotrowski.
Konkurs literacki, dotyczący Wydarzeń Zielonogórskich był pierwszą częścią zaawansowanego projektu pod nazwą „Nasza tożsamość”. W przyszłości w podobny sposób upamiętniane będą także inne wydarzenia historyczne, jakie miały miejsce na terenie obecnego województwa lubuskiego.
Wśród 20 prac zgłoszonych do konkursu jury wyróżniło najlepsze przyznając nagrody i wyróżnienia.
Nagroda Grand Prix przypadła 33-letniemu Sławomirowi Nicińskiemu z Otwocka, który jako jedyny przedstawił obie strony konfliktu. „Wczułem się w osobę, która bezpośrednio te wydarzenia przeżyła. Z nutą wskazanego cynizmu” – powiedział KAI laureat konkursu.
Pierwsze miejsce zajęła Marta Sienkiewicz z Trzebiela. Laureatem drugiego miejsca został Alfred Siatecki z Raculi, który swoją pracę wyraził w formie „Sądu Ostatecznego”. „Księdza Michalskiego nie znałem, ale tak sobie wyobraziłem Sąd Ostateczny nad duszą ks. Michalskiego. Chciałem sobie wyobrazić jak Kościół to wtedy widział, jak by o tych wydarzeniach opowiedział ks. Michalski. Jest sąd i on się tłumaczy z tych wydarzeń” – powiedział KAI Siatecki.
Trzecie miejsce zajął Wojciech Jachimowicz z Nowej Soli, ukazując wydarzenie widziane oczami maturzysty.
Za chęć udziału w konkursie i zainteresowanie historią najnowszą otrzymali dyplomy i albumy młodzi uczestnicy konkursu w wieku 17–19 lat.
Nagrodę specjalną otrzymała m.in. uczennica II klasy LO Konstancja Chojnacka z Gąbina z województwa płockiego, za ciekawą formę zewnętrzną pracy i narrację w formie wspomnień fikcyjnego wikariusza ks. Michalskiego.
Wydarzenia Zielonogórskie miały miejsce 30 maja 1960. r. Podczas antykomunistycznego zrywu zielonogórzanie bronili Domu Katolickiego, w starciach z policją uczestniczyło ok. 5 tys. ludzi, czego konsekwencją było wyrzucanie ich z pracy lub szkół. Proboszczem parafii, do której należał Dom, był wówczas ks. Kazimierz Michalski.
„Konkurs wynika z potrzeby przywrócenia tym wydarzeniom pamięci i honoru. Chcieliśmy przywrócić prawdziwą pamięć tamtych wydarzeń i pokazać, że nie były one działaniem chuligańskim, ale były istotnym wydarzeniem stanowiącym element walki o wolność i niepodległość. Walczono moralnie siłą prawdy, przekonań i umiarkowanymi środkami stosownie do okoliczności działaniami” – powiedział na zakończenie gali mec. Walerian Piotrowski.
Doczesne szczątki ks. kanonika Kazimierza Michalskiego, pierwszego po II wojnie światowej polskiego proboszcza parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej w Zielonej Górze, zostały przewiezione 13 marca tego roku z Poznania i złożone w grobowcu zasłużonych kapłanów przy zielonogórskiej konkatedrze.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.