Bp Libera: świat potrzebuje rewolucji miłości
12 lipca 2010 | 09:56 | eg Ⓒ Ⓟ
"Świat potrzebuje rewolucji miłości, potrzebuje odważnych budowniczych cywilizacji miłości” – mówił podczas Eucharystii w kościele farnym na zakończenie Festiwalu Młodych w Ciechanowie bp Piotr Libera. W imprezie, która zakończyła się w niedzielę 11 lipca, wzięło udział około tysiąca uczestników z diecezji płockiej i Mazowsza.
Bp Libera podkreślał, że ta Eucharystia jest spotkaniem z Panem i Mistrzem, który daje młodym na dalszą drogę wiodącą do domów, parafii i Madrytu – „słowo umocnienia”. Jest to słowo o miłosiernym Samarytaninie, które „skupia w sobie jak w soczewce poniekąd całą Ewangelię, całą istotę chrześcijaństwa”. Jerycho, o którym mowa w Ewangelii Łukasza (10,30 nn), jest obrazem „życia odrywającego od Boga i podciągającego człowieka w dół”.
„Kiedy więc ludzkość zstąpiła z dobrej drogi ku takiemu życiu, gdy dała się pociągnąć z góry ku dołowi, wpadła w moc demonów niczym w ręce bandy zbójców. Demony zła odarły ludzi z szat doskonałości, zadały liczne rany i zostawiły na pół umarłych. Zło rani człowieka i pozbawia mocy ducha. Zło degraduje jego godność, niszcząc obraz Boży wyryty w sercu człowieka. Demony zła, godząc w niego wielokrotnymi razami zadały mu mnóstwo ran rozmaitych grzechów i porzuciły na skraju drogi, którą wędrował”, akcentował hierarcha.
W jego ujęciu trasa prowadząca z Jerozolimy do Jerycha jest „ukazana jako obraz dziejów świata”, a półżywy człowiek leżący na skraju drogi „jest obrazem ludzkości, czyli obrazem wielu braci i sióstr, „ludzi złupionych i rozbitych, ofiary narkotyków, alkoholu, pornografii, prostytucji, ludzi zniszczonych wewnętrznie, pustych w środku, jak wydrążony arbuz”. I my, tak jak oni, musimy „poddać rewizji własny styl życia, bo sami również jesteśmy mocno poranieni”, mówił w Ciechanowie bp Libera.
W jego ujęciu, jeśli napadnięty przez zbójców jest obrazem „poranionego człowieczeństwa”, to Samarytanin może być tylko obrazem Jezusa Chrystusa. Ten schodzi „z wysokiego nieba ku ziemskim nizinom i leje oliwę i wino w nasze rany”, leczy i uzdrawia darem sakramentów świętych, opatruje rany pobitego człowieka, „zalewając je winem usprawiedliwienia i oliwą miłosierdzia”. To Jezus – miłosierny Samarytanin, prowadzi rannego „do gospody, to jest Kościoła, w którym ma się leczyć”. Ponadto zostawia zadatek jako zapłatę za kurację, „czyli obfitość łaski, jaka spływa na nas za pośrednictwem Kościoła”.
„Aktualność usłyszanej przed chwilą w Ewangelii przypowieści jest oczywista. Po dwóch tysiącach lat przemawia ona nadal do naszych sumień. Bo nie może nam być obojętny los współczesnego człowieka, który leży na pół umarły przy drodze. Głośno woła do naszych sumień, by mieć oko i serce bliźniego, by mieć odwagę okazywania miłości. Bo kapłan i lewita poszli dalej, powodowani może nie tyle obojętnością, ile raczej lękiem. Musimy zatem podjąć wysiłek zdobywania na nowo odwagi bycia dobrym, odwagi kochania drugiego takim, jakim jest. Bo na koniec będziemy osądzeni z miłości”, głosił hierarcha.
Festiwal Młodych w Ciechanowie odbywał się pod hasłem „W drodze do Madrytu”. Był on bezpośrednim przygotowaniem do Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w 2011 r. w stolicy Hiszpanii. W programie kilkudniowego spotkania znalazło się ponad 60 różnych warsztatów, koncerty, spektakle teatralne, spotkania formacyjne, codzienna Msza św. Gościem festiwalu był m.in. Wojciech Cejrowski, który opowiadał o Hiszpanii i Madrycie. Nowością było 30-godzinne czytanie “Dzienniczka św. Siostry Faustyny. Ponadto młodzieży towarzyszyła Ikona Matki Bożej w namiocie adoracji.
Wydarzenie zorganizowało Diecezjalne Duszpasterstwo Młodzieży „Studnia” w Płocku, ks. Rafał Grzelczyk – diecezjalny duszpasterz młodzieży i wydział duszpasterski Kurii Diecezjalnej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.