Prawie 3 tys. pątników na 30. Pielgrzymce Różanostockiej

Uroczysta Msza św. pod przewodnictwem metropolity białostockiego abp. Edwarda Ozorowskiego zakończyła w niedzielę 27 czerwca jubileuszową 30. Pielgrzymkę Różanostocką. W ciągu trzech dni prawie 3 tys. pątników pokonało ponad 80-kilometrową trasę. W wędrówce towarzyszyły im słowa z Ewangelii św. Mateusza: „Nauczycielu dobry, co mam czynić aby osiągnąć życie wieczne?”.

W niedzielny wieczór na placu przed różanostockim sanktuarium zebrało się na Eucharystii kilka tysięcy wiernych, w tym ok. 2800 pielgrzymów wraz ze swoimi duszpasterzami. Homilię w czasie Mszy św. wygłosił o. Ryszard Sierański OMI, duszpasterz „trudnej młodzieży” ze Śląska oraz założyciel Wspólnoty Dobrego Pasterza z Punktem Pomocy Kryzysowej. Wyraził w niej radość z obecności tak wielu młodych ludzi. Podkreślił, że „pielgrzymowanie ma sens tylko wówczas, gdy dzięki niemu staniemy się lepsi, gdy nauczymy się bardziej miłować". – Miłość jest tym, co jest najważniejsze w życiu i ciągle musimy uczyć się kochać” – mówił kaznodzieja.

O. Sierański wezwał zgromadzonych, by nie zmarnowali tego, co w życiu najcenniejsze. "Chrześcijaństwo to Chrystus, chrześcijaństwo to życie i nie wolno nam go stracić, bo jest tylko jedno" – mówił kaznodzieja. Na potwierdzenie słów przytaczał przykłady ze swojej pracy duszpasterskiej.

Na zakończenie pielgrzymki ordynariusz białostocki abp Edward Ozorowski podziękował wszystkim za pielgrzymi trud, podkreślając, że jest to pielgrzymka jubileuszowa, a więc o szczególnym znaczeniu. Wyraził również swoją wdzięczność kierownikowi pielgrzymki za wysiłek i zaangażowanie w jej przygotowanie.

Dla większości młodych ludzi nie był to pierwszy udział w pielgrzymce do Różanegostoku. ”Szłam, żeby podziękować Matce Bożej za łaski tego roku szkolnego, za dobrze zdaną maturę i prosić o dobry wybór studiów” – mówiła pątniczka z Białegostoku, która wędrowała już po raz czwarty. ”Dla mnie te pielgrzymki stały się już tradycją. Tu spotykam przyjaciół, z którymi wspólnie mogę pogłębiać moją wiarę” – powiedział jeden z młodych pielgrzymów.

Podczas trzech pielgrzymkowych dni pątnicy zatrzymywali się na nocleg w Czarnej Białostockiej i Majewie. Wszędzie przyjmowali byli z wielką gościnnością przez miejscowych parafian.

„W dobrym przeżywaniu pielgrzymki różanostockiej pomagał młodzieży bogaty program religijny” – poinformował KAI kierownik pielgrzymki ks. Krzysztof Maliszewski. Każdego dnia pielgrzymi gromadzili się na Eucharystii, odmawiali liturgię godzin, a także modlitwy liturgiczne: godzinki, różaniec, Anioł Pański, Koronkę do Bożego Miłosierdzia, i Apel Jasnogórski. Na trasie pielgrzymki śpiewali, rozważali fragmenty Pisma Świętego, słuchali konferencji oraz korzystali z sakramentu pokuty. Na zakończenie pielgrzymki uczestnicy otrzymali tabliczki Dziesięciu Przykazań, jako pamiątkę przebytej drogi i zobowiązanie do prawdziwie chrześcijańskiego życia.

W pielgrzymce uczestniczyli także alumni Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Białymstoku. Ks. Dariusz Sokołowski, ojciec duchowny alumnów, podkreślił, iż na pielgrzymce klerycy poznają problemy współczesnej młodzieżą, pomagają księżom w prowadzeniu modlitw oraz współpracują przy organizacji przedsięwzięcia. "Zaangażowanie w takie dzieła ma ogromne znaczenie dla ich przyszłej pracy duszpasterskiej, gdyż to oni mają kiedyś być przewodnikami. Przyglądają się pracy księży, sami swoją postawą dają świadectwo, a co najważniejsze: pielgrzymka to nie tylko aktywizm, ale okazja do duchowego rozwoju" – mówił ks. Sokołowski.

Różanostocki obraz Madonny z Dzieciątkiem został namalowany w 1652 r. dla rodziny Tyszkiewiczów. Od 1658 r. za jego przyczyną zaczęły mieć miejsce cudowne wydarzenia, a obraz zaczął doznawać szczególnej czci wiernych. W 1662 r. biskup wileński Jerzy Białłozor, po zbadaniu faktów, nakazał dokonanie uroczystego poświęcenia wizerunku oraz zezwolił na traktowanie go jako łaskami słynącego. Pieczę nad obrazem objęli ojcowie dominikanie, a sto lat później, w latach 1759-1785 wzniesiono w Różanymstoku kościół. W okresie zaborów po powstaniu styczniowym, kościół różanostocki został przekształcony w cerkiew prawosławną.

W 1915 r. w związku ze zbliżającym się frontem mniszki prawosławne uciekając z Różanegostoku w głąb Rosji, zabierały ze sobą słynący łaskami Obraz Matki Bożej. Kościół zwrócono katolikom w 1919 r. i powierzono go, dzięki staraniom bł. bp. Jerzego Matulewicza, księżom salezjanom. Gdy po latach poszukiwań nie odnaleziono obrazu namalowano nowy wizerunek Matki Bożej. Obraz, który został poświęcony przez Ojca Św. Piusa XI i w święto Narodzenia Matki Boskiej 1929 r. uroczyście wprowadzony do kościoła przez arcybiskupa wileńskiego Romualda Jałbrzykowskiego. Od tamtego czasu odbiera nieprzerwanie cześć od wiernych archidiecezji wileńskiej a obecnie białostockiej.

W 1981 roku Cudowny Obraz Matki Bożej Różanostockiej zostało ukoronowany papieskimi koronami przez kard. Franciszka Macharskiego przy współudziale przedstawicieli episkopatu Polski, licznie zebranego duchowieństwa i około 250.000 wiernych. Od tego wydarzenia corocznie młodzież archidiecezji białostockiej pielgrzymuje do Sanktuarium Matki Bożej Różanostockiej.