Drukuj Powrót do artykułu

Warszawa-Praga: ponad 400 osób wyjedzie na rekolekcje oazowe

21 czerwca 2010 | 12:13 | mag Ⓒ Ⓟ

Ponad 400 młodych osób wyjedzie w tym roku z diecezji warszawsko-praskiej na rekolekcje oazowe. Przez 15 dni będą oni wspólnie modlić się, poznawać Pismo święte i uczyć się praktykować miłość w kilkudziesięcioosobowej wspólnocie. W gronie tym znajdą sie zarówno uczestnicy, jak i diakonia czyli prowadzący taki wyjazd.

Jak zaznacza ks. Zbigniew Rajski, moderator Ruchu Światło-Życie w Diecezji warszawsko-praskiej, wakacyjne rekolekcje są nie tylko ukoronowaniem rocznej pracy formacyjnej, ale także wyjściem w przyszłość.

"To, co jest treścią wiary, naszego spotkania z Bogiem, tam jest w skondensowanej formie podawane włącznie z możliwością przeżycia tego sposób osobisty – tłumaczy kapłan. – Towarzyszą temu konkretne znaki, specyficzne dla poszczególnych stopni. Na pierwszym stopniu oazowicze mają szanse spotkać i zachwycić się osobą Jezusa Chrystusa. Drugi stopień oparty jest na Księdze Wyjścia, gdzie mowa jest o wychodzenia narodu wybranego z Egiptu. Ma to pomóc uzmysłowić sobie młodym ludziom ich zniewolenia i pokazać im drogę wyjścia z nich. Natomiast podczas trzeciego stopnia, który już od kilku lat przeżywany jest w Przemyślu oazowicze mogą poznać i doświadczyć bogactwa Kościoła" – zaznacza ks. Rajski.

Myślą przewodnią tegorocznych 15- sto dniowych rekolekcji oazowych będą słowa" Słuchać Pana". Jak zaznacza ks. Rajski jest to kontynuacja tematyki poprzednich lat, kiedy formacja skupiała się na ewangelizacji.

"Tematy pokazywały potrzebę, radość czy konieczność wyjścia na zewnątrz z działalnością misyjną. Mówiło się o czynieniu uczniów z ludzi" – przypomina moderator Ruchu Światło-Życie w Diecezji warszawsko-praskiej. – Tegoroczny temat roku formacyjnego jest ważnym zwrotem, który pomoże nam wsłuchać się w to czego chce od nas Chrystus, tak, żebyśmy działając wobec innych, działając na zewnątrz nie zapomnieli, że pierwszymi którzy mają się nawracać jesteśmy my sami" – dodaje.

Dla wielu kapłanów wyjeżdżających z młodzieżą na takie rekolekcje to nie tylko wytężona praca duszpasterska, ale także czas ugruntowywania się w kapłańskim powołaniu – zaznacza ks. Marcin Bielicki, który nie wyobraża sobie wakacji bez uczestnictwa w oazowych rekolekcjach.

"Oglądanie radości ludzi, których Pan Bóg dotknie, dla mnie jako księdza jest impulsem i potwierdzenie, że cała praca podejmowana w ciągu roku, różne sytuacje które po ludzku mogą być trudne, mają sens ponieważ zmierzają do tego punktu, który jest przejściem na kolejny etap" – wyznaje ks. Rajski. – Bycie świadkiem tego i uczestniczenie w tym bożym dziele dodaje mi skrzydeł na podjęcie kolejnego roku pracy duszpasterskiej" – zapewnia.

Wczoraj odbyło się uroczyste zakończenie tegorocznego roku pracy formacyjnej w Ruchu Światło-Życie. Wszyscy oazowicze z diecezji warszawsko-praskiej spotkali się na przedrekolekcyjnym dniu wspólnoty w parafii Matki Bożej Różańcowej na Bródnie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.