Abp Gocłowski: jestem dumny z mojego narodu
19 czerwca 2010 | 11:34 | tk Ⓒ Ⓟ
„Jestem dumny z mojego narodu, że w sytuacji, jaka wytworzyła się sytuacji po katastrofie pod Smoleńskiem i po powodzi kampania prezydencka była mądra i spokojna” – powiedział KAI emerytowany metropolita gdański abp Tadeusz Gocłowski. Pod koniec pierwszego dnia obrad Konferencji Episkopatu Polski w Olsztynie, hierarcha wyraził też nadzieję, że kwestia podejścia do in vitro nie podzieli polskich katolików.
Hierarcha powiedział, że sytuacja jaka wytworzyła się w ostatnich tygodniach była dobrą okazja ku temu, „by ludzie w spokoju zastanowili się w jakiej sytuacji jest Polska, co jest jej potrzebne i jak podejść do tych wszystkich spraw, które są do rozwiązania” – powiedział abp Gocłowski dodając, że wobec tego „kampania spełniła swoje zadania”.
Były metropolita gdański wyraził nadzieję, że pomimo trudnej sytuacji na terenach powodziowych odpowiednie służby umożliwią głosowanie, aby wszyscy, którzy chcą mieć wpływ na współczesną Polskę spełnili swój obywatelski obowiązek.
Pytany, czy kwestia podejścia do in vitro może podzielić polskich katolików, abp Gocłowski odparł, że nie może to być przyczyną podziału, bowiem od strony nauczania Kościoła sytuacja jest jasna. Przyznając, że część polskich katolików dopuszcza, choćby z zastrzeżeniami, zapłodnienie pozaustrojowe abp Gocłowski wyraził nadzieję, że odpowiednia edukacja i refleksja sprzyjać będzie pełniejszej akceptacji nauczania Kościoła.
„Kościół nie może nie wątpliwości co do natury in vitro, natomiast potrzeba nam bardziej pogłębionej informacji i refleksji, żeby mieć jasne podejście czym w istocie jest in vitro, co to jest życie poczęte i odpowiedzialność za nie; czym jest współżycie małżeńskie będące aktem miłości i uczestnictwem w stwórczej mocy przekazywania życia” – zaznaczył abp Gocłowski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.