Płock: II Spotkania ze Sługą Bożym Mateuszem Talbotem
05 czerwca 2010 | 17:53 | eg Ⓒ Ⓟ
II Spotkania ze Sługą Bożym Mateuszem Talbotem odbyły się w sobotę 5 czerwca w parafii św. Aleksego w Płocku-Trzepowie. Wzięli w nim udział anonimowi alkoholicy, ich rodziny oraz osoby zaangażowane w działalność duszpasterstwa trzeźwości. Po raz pierwszy do Trzepowa dotarła także piesza pielgrzymka z parafii św. Stanisława Kostki w Płocku, w intencji trzeźwości rodzin i miasta Płocka.
Uczestnicy spotkania wzięli udział we Mszy św. w intencji trzeźwości, której przewodniczył ks. dr Mirosław Milewski, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Płocku. Homilię wygłosił ks. Tomasz Opaliński, wicedyrektor Katolickiego Radia Płock. Wskazał na cztery filary duchowości Mateusza Talbota – murarza, który podźwignął się z uzależnienia: modlitwa i łączność z Bogiem, dobrowolne ubóstwo, konsekwencja w postanowieniach i wyrzeczenie się zła oraz małe rzeczy, które mu przypominały o wyrzeczeniach i postanowieniach.
„Nie żałujmy czasu na modlitwę. Przecież Bóg każdemu z nas w każdej dobie daje 24 godziny. Czemu więc brakuje nam choć pół godziny, żeby mieć go na modlitwę i żeby pójść na Mszę świętą? Mówimy, że to życie jest takie trudne, że trudno nam odróżnić to, co dobre, od tego, co złe, a nawet jeśli potrafimy odróżnić – to tak trudno nam pójść za tym, co dobre… Mateusz Talbot wiedział, gdzie ma się uczyć odróżniania dobra od zła i skąd czerpać siłę do wcielania dobra w życie – czerpał ją od Boga w codziennej modlitwie. Uczmy się tego od niego” – prosił ks. Opaliński.
Mówił również o tym, że należy uczyć się „dobrowolnego ograniczania własnych potrzeb, życia duchem ubóstwa i dostrzegania w potrzebujących Chrystusa”. Ponadto bardzo ważne jest unikanie tego, co prowadzi do grzechu, bo wiele razy „moglibyśmy uniknąć zrobienia tego, czego się potem wstydzimy przed Bogiem i przed samym sobą, gdybyśmy nie narażali się lekkomyślnie na pokusę”.
„Czy pamiętamy o noszeniu krzyżyka, medalika, różańca? Czy mamy w domu wizerunki świętych? Czy żegnamy się przechodząc obok przydrożnego krzyża, kościoła? To wszystko ma nam przecież przypominać o naszej stałej łączności z Bogiem, w którym – jak powiedział św. Paweł, cytując greckiego poetę – `w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy` (Dz 17,28). Uczmy się tego wszystkiego od pokornego sługi Bożego Mateusza Talbota” – zalecał ks. Opaliński.
W programie spotkania znalazł się także wspólny różaniec i Koronka do Miłosierdzia Bożego. Wydarzenie zakończyło się mitingiem obok domu parafialnego, podczas którego można było wysłuchać świadectw oraz posłuchać piosenek o pokonywaniu słabości. Organizatorem II Spotkań ze Sługą Bożym Mateuszem Talbotem był ks. kan. Zbigniew Kaniecki, diecezjalny duszpasterz trzeźwości, sekretarz Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości, proboszcz parafii św. Aleksego w Płocku-Trzepowie.
Mateusz Talbot (1856-1925) był Irlandczykiem, który od 12. roku życia nadużywał alkoholu. Z tego powodu żył w skrajnej biedzie, popadł w długi, kradł. Doznał nawrócenia, gdy szedł na Mszę św. W wieku 28 lat został abstynentem i przez 41 lat wytrwał bez alkoholu, dzięki uczestnictwu w codziennej Eucharystii i komunii św. Przez całe życie aktywnie pomagał osobom dotkniętym chorobą alkoholową. W ub. roku przy parafii św. Aleksego w Płocku-Trzepowie uroczyście odsłonięto i poświęcono jego pomnik.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.