Białystok: uroczystości Bożego Ciała
04 czerwca 2010 | 12:46 | dk Ⓒ Ⓟ
Eucharystii, która rozpoczęła się o godz. 10.00 na placu przed Archikatedrą Białostocką, przewodniczył Arcybiskup Metropolita Białostocki Edward Ozorowski.
Homilię podczas Mszy św. wygłosił Józef Bzik (SVD). Przypomniał w niej symbolikę chleba. bez którego trudno wyobrazić sobie życie. Nawiązał do biblijnej symboliki chleba: przaśnego chleb wyjścia, spożywanego podczas pierwszej uczty paschalnej, w noc wyjścia Izraelitów z Egiptu i obecności „tajemniczej i niezbadanej, ale skutecznej” Arki Przymierza podczas czterdziestoletniej wędrówki narodu wybranego prze pustynię.
Przypomniał, że to „my jesteśmy nowym ludem Bożym, który idzie przez swoją pustynię”. Tak jak niegdyś Izraelici, tak i my pytamy obliczu wielkich tragedii, które aktualnie przeżywamy jako naród: „Co może być dla nas arka bezpieczeństwa, arką ocalenia?”. Kaznodzieja dawał odpowiedź: „Tym ocaleniem jest ta tajemnica, którą Chrystus włożył w Piotrowe ręce w Wieczerniku i powiedział: «To czyńcie na moją pamiątkę»”.
Ks. Bzik wspomniał postacie bł. ks. Michała Sopoćko, Sługi Bożego Jana Pawła II, ks. Jerzego Popiełuszki, który wkrótce zostanie beatyfikowany. To dzięki nim „w tym mieście, które nosi przydomek Wrót Podlasia, które od pewnego czasu nazywane jest Miastem Bożego Miłosierdzia, jest możliwe, aby tajemnica obecności Chrystusa szła z nami codziennie(…). I dlatego dobrze jest, że przynajmniej raz w roku Kościół bierze pomiędzy siebie tę Tajemnicę i zaczyna z nią iść w rozmaity sposób”. Nawiązując do mającej się za chwilę odbyć procesji podkreślił: „Procesja ta, raz w roku, ze złotą monstrancją, obejmuje nas wszystkich i to wszystko, co dotyczy naszego życia, bo jest procesją z ludzkim sercem pełnym Chrystusa i to może odbywać się każdego dnia. I to jest właściwy sens tego święta i jego owoc” .
Jak co roku procesja eucharystyczna przeszła od białostockiej Archikatedry – ulicą Lipową – do kościoła św. Rocha. Na trasie zostały rozmieszczone cztery ołtarze, przy których diakoni odśpiewali fragmenty Ewangelii. Podczas przejścia obok prawosławnej katedry, odezwały się cerkiewne dzwony.
Na zakończenie procesji Metropolita Białostocki zwracając się do kilkudziesięciu tysięcy białostoczan zgromadzonych na zakończenie przed kościołem św. Rocha, przywołując patronów Archidiecezji mówił: „ Gromadzimy się przy ołtarzu, aby z niego brać Najświętszą Hostię i iść ulicami miasta, by iść wśród tych ludzi, którzy potrzebują wsparcia ze strony Boga”. Apelował do wiernych aby wracając do domów pamiętali o tym, co właśnie przeżyli. Mówił: "Zróbmy wszystko, by było im lepiej, by było im lżej. To nasze zadanie dopóki żyjemy na ziemi, na tej ziemi, która została nam dana i zadana." Pasterz Kościoła Białostockiego ogarnął modlitwą wszystkich, zwłaszcza tych, którzy smucą się niedawną tragedią w Smoleńsku, a także dotkniętych powodzią. Na zakończenie udzielił wszystkim zebranym błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.
Wśród licznie zgromadzonych wiernych, najwyższych władz miejskich i wojewódzkich, obecny był Abp Stanisław Szymecki oraz kapłani białostockiego prezbiterium, alumni seminarium duchownego oraz siostry zakonne. Przybyli duszpasterze i wierni z parafii z centrum Białegostoku ze swoimi sztandarami procesyjnymi. W organizacji procesji pomagali harcerze i służba medyczna.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.