W bazylice archikatedralnej we Fromborku odbyły się w sobotę 22 maja obrzędy liturgii powtórnego pogrzebu Mikołaja Kopernika, kanonika warmińskiej kapituły.
W piątek 21 maja, w przeddzień uroczystości we Fromborku kondukt z trumną Mikołaja Kopernika przejechał przez miasta Warmii – od Olsztyna przez Dobre Miasto, Pieniężno i Braniewo, aż do Fromborka, w którym astronom spędził ok. 40 lat i był m.in. kanonikiem tamtejszej warmińskiej kapituły katedralnej.
Mieszkańcy Fromborka wylegli na ulice miasta prowadzące do świątyni katedralnej wzniesionej na wzgórzu, by powitać słynnego astronoma i kanonika. Ulice przystrojono flagami miejskimi i państwowymi, dzieci oczekujące na to historyczne wydarzenie trzymały w rękach liczne biało-czerwone chorągiewki. Gdy kondukt – pilotowany przez policję i straż pożarną – wjechał na katedralny dziedziniec, odezwały się dzwony.
Po powitaniu przez władze miasta, w intencji Mikołaja Kopernika została następnie odprawiona Msza św. we fromborskiej katedrze. Koncelebrowanej liturgii przewodniczył miejscowy proboszcz, wzięli w niej udział mieszkańcy Fromborka i okolicy, obecni byli przedstawiciele władz powiatowych i miejskich.
Sobotnia uroczystość rozpoczęła się procesją do katedry, w której przed ołtarzem wystawiona została trumna ze szczątkami wybitnego astronoma i kanonika miejscowej kapituły, obchodzącej swe 750-lecie. Przeszli w niej kanonicy oraz biskupi koncelebrujący Eucharystię: m.in. metropolita warmiński abp Wojciech Ziemba i metropolita lubelski abp Józef Życiński oraz m.in. biskupi toruński Andrzej Suski i biskup elbląski Jan Styrna.
We fromborskiej archikatedrze obecni byli przedstawiciele świata nauki – zwłaszcza z miast związanych z Kopernikiem: Olsztyna i Torunia, a także z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu w Kaliningradzie. Na uroczystość przybyli też dawni mieszkańcy Warmii – z Niemiec. Obecni byli też parlamentarzyści i władze samorządowe.
Abp Ziemba powiedział, że niezależnie od okoliczności katedralna świątynia we Fromborku była miejscem kultu a jej kanonicy troszczyli się o piękno służby bożej. – Chcemy dziś modlić się w intencji kanonika Mikołaja Kopernika – zapewnił.
"To nie jest zwyczajny pogrzeb, którego dominantą jest ból i smutek. Celebrujemy drugi pogrzeb, aby pogrzebać odnalezione po wiekach szczątki wielkiego astronoma. To dziękczynienie za wielką służbę prawdzie kanonika warmińskiego. Jest także duma że możemy doświadczyć jedności wiary i nauki, to doświadczenie chcemy przekazać następnym pokoleniom" – dodał abp Ziemba.
W homilii abp Życiński podkreślił, że świat biologii, fizyki i teologii „mówią komplementarnymi językami”. Kilkakrotnie wskazywał na bliskość chrześcijaństwa i „księgi natury”. – Kopernik zastanawiając się nad genezą majestatyczności przyrody, która go fascynowała, myślał o Bogu i człowieku. Dla tych, którzy wzrastali w chrześcijańskiej kulturze, taka perspektywa nie jest czymś zaskakującym – zaznaczył.
W chrześcijańskiej wizji kosmosu istotą jest to, że Chrystus umarł za wszelkie stworzenie i cały kosmos. Umiejmy dostrzec Chrystusa, który swym zbawczym dziełem zbawczym obejmuje wszelkie stworzenie – apelował abp Życiński. Podkreślił też, że przez długi czas Kościół pełnił tę misję, a ludzie Kościoła czuli się odpowiedzialni za tworzenie uniwersytetów, bibliotek i dialog kultur.
Hierarcha odniósł się także do potępienia Kopernika w 1616 r. i jego zrehabilitowania przez Jana Pawła II. – Nadgorliwość samozwańczych obrońców Kościoła prowadzi do większych szkód dla Kościoła, niż można by się tego spodziewać – dodał. Przywołał także list Episkopatu Polski o Mikołaju Koperniku wydany w 1973 r. – Kopernik uczy nas patrzeć ku niebu, uczy dostrzegać to, co istotne. To jest nasz los i zadanie, dlatego potrzeba nam intelektualnej otwartości, której chcemy się uczyć przy trumnie Kopernika – mówił. Uczestnikom uroczystości życzył, aby „umieli spoglądać w niebo, a przywołując zmartwychwstanie Chrystusa nie dali się wciągać w nieistotne spory i konflikty”.
Na zakończenie uroczystej Mszy św. obrzędy pogrzebu Mikołaja Kopernika poprowadził metropolita warmiński abp Wojciech Ziemba. Odmówił on modlitwę pożegnania zmarłego, który „całe życie pracował i cierpiał z Chrystusem, służył nauce i Kościołowi warmińskiemu”. Następnie pokropił trumnę wodą święconą i okadził kadzidłem.
Procesję do grobu poprowadził bp toruński Andrzej Suski, biskup miejsca urodzenia Kopernika. Przeszli w niej uczestniczący w uroczystościach biskupi, kanonicy oraz strażacy, który ponieśli trumnę ze szczątkami wybitnego astronoma. Po krótkiej modlitwie przy grobie, trumna została złożona przy ołtarzu w nawie bocznej. Umieszczono tam marmurową tablicę, na której znalazły się daty urodzenia i śmierci Kopernika oraz informacje, iż w tym miejscu został pochowany „astronom, twórca teorii heliocentrycznej, kanonik warmiński”. Na tablicy znajduje się także zdanie Kopernika, iż „Chrystus jest sprawcą naszego zbawienia”.
Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o
wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite. Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz
tutaj.