Szczecin: Msza w areszcie w intencji ofiar katastrofy pod Smoleńskiem
18 kwietnia 2010 | 10:09 | pd / kw Ⓒ Ⓟ
W piątek 16 kwietnia w Areszcie Śledczym w Szczecinie została odprawiona msza św. w intencji ofiar katastrofy w Smoleńsku a także poległych w Katyniu. Po raz pierwszy w historii aresztu na Kaszubskiej msza św. sprawowana była na wewnętrznym dziedzińcu jednostki.
Wcześniej wytypowane, spośród chętnych, grupy osadzonych zostały doprowadzone na pola spacerowe. Dodatkowo także dokonano stosownych przygotowań, aby jak największa liczba więźniów mogła wziąć udział w uroczystości, przebywając w celach mieszkalnych. Przy zachowaniu wszelkich procedur i środków bezpieczeństwa rozpoczęła się niezwykła i niepowtarzalna uroczystość.
Mszę św. sprawował i homilie wygłosił kapelan więziennictwa archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, i równocześnie, ks. Robert Kos.
Przed liturgią zabrzmiał śpiewany hymn narodowy. Następnie przy mszę św. rozpoczął wspólny śpiew „Barki”. Symbolicznym akcentem była obecność obrazu Maki Bożej Kozielskiej, który, na co dzień znajduje się w kaplicy Aresztu.
Fragment Dziejów Apostolskich czytała córka oficera zamordowanego w Katyniu, która należy do Bractwa Więziennego, posługującego w Areszcie Śledczym.
W homilii ks. Robert Kos nawiązał do słów Jezusa z czytanej wcześniej Ewangelii świętego Mateusza: Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. "Módlmy się, najmilsi, do Boga Ojca Wszechmogącego, aby oczyścił świat z wszelkich błędów, odwrócił od nas choroby, głód oddalił, otworzył więzienia, rozerwał kajdany, raczył dać bezpieczeństwo i szczęśliwy powrót podróżującym, zdrowie chorym, a umierających obdarzył zbawieniem…" – powiedział kapelan szczecińskiego aresztu.
Liturgię mszy św. zakończył wspólny śpiew hymnu „Boże coś Polskę”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.