Olsztyn: Msza św za duszę śp. Aleksandra Szczygło

Wszystko, co robił łączyło się z wiernością. Był wierny ideom Solidarności, Prezydentowi RP, Ojczyźnie, którą kochał i w służbie, której zginął – powiedział abp Edmund Piszcz o zmarłym w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem Aleksandrze Szczygło, podczas Mszy św. pogrzebowej odprawionej w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Olszynie.

Zmarłego tragicznie posła, ministra szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego żegnała rodzina, licznie zgromadzeni mieszkańcy Olsztyna, Węgoja, władze wojewódzkie, miejskie, samorządowe, kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego.

W wygłoszonej homilii abp Piszcz nawiązał do słów Ewangelii św. Mateusza: „Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny”. Powiedział, że odnoszą się one do nas wszystkich. Kresem naszego życia jest śmierć. Kiedy ona nastąpi nie wiemy.

Wspominając śp. Aleksandra, arcybiskup senior podkreślił, że żegnamy syna ziemi warmińskiej, który na tej ziemi, w Jezioranach przyszedł na świat.

Jego życie związane było z Prezydentem RP. Poznali się w Gdańsku. Tam związał się z ideą Solidarności. Bo te ideały, które zrodziły Solidarność płynęły z Ewangelii. Sp. Aleksander też żył Ewangelią – mówił arcybiskup.

Najważniejszą cechą śp. Aleksandra zdaniem abpa Piszcza była wierność. Wierność jest szczególnym sprawdzianem miłości. Na tyle kochamy, na ile jesteśmy wierni. Jako minister MEN – przypomniał abp Piszcz – Aleksander Szczygło troszczył się o to, co jest wyrazem szacunku dla żołnierzy. Był tam, gdzie służbę pełnili żołnierze. Był z nimi. To było najpiękniejsze w jego życiu.

Arcybiskup zauważył, że dziś zatraciły się wartości, które tworzyły niepodległość, za które umierali nasi bliscy, patriotyzm, Ojczyzna. Dlatego śmierć syna ziemi warmińskiej niesie nam przesłanie – być wiernym Ojczyźnie.

Abp Piszcz przypomniał, że wraz ze śmiercią nic się nie kończy. Rozpoczyna się rzeczywistość, o której nic nie wiemy – życie wieczne. Rozpoczyna się w całej pełni.

Aleksander Szczygło, był tym, który karmił się Chrystusowym Słowem, Chrystusowym Ciałem. Dlatego możemy do niego odnieść dziś słowa Jezusa: Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne – zakończył arcybiskup.

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego zginął 10 kwietnia w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Był posłem ziemi warmińsko – mazurskiej. Urodził się w Jezioranach. W Olsztynie ukończył Technikum Kolejowe.

Doczesne szczątki Aleksandra Szczygło spoczną w środę 21 kwietnia na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.