Olsztyn: abp Ziemba modlił się za ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem

Nie rozumiemy wszystkiego, przyjmujemy jednak tragedię pod Smoleńskiem jako nowy, znaczący ślad w naszej historii. Dzisiejsze tragiczne wydarzenie wpisuje się w 5 rocznicę śmierci Jana Pawła II i 70 rocznicę Katynia – powiedział abp Ziemba w homilii podczas Mszy św. w sobotę 10 kwietnia w katedrze św. Jakuba w Olsztynie.

Została ona odprawiona w intencji beatyfikacji Jana Pawła II, ofiar Katynia i wszystkich ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Mszę św. koncelebrował m.in. bp Marcjan Trofimiak, ordynariusz diecezji łuckiej na Ukrainie.

Homilię metropolita warmiński rozpoczął od wspomnienia 2 kwietnia 2005 r., daty śmierci Jana Pawła II. Podkreślił, że pięć lat temu o godz. 21.37 zatrzymał się czas, ale śmierć Jana Pawła II nie zaskoczyła nas, bo wyniszczające cierpienie zbliżało kres jego ziemskiej pielgrzymki.

W tym kontekście arcybiskup zaznaczył, że dziś czas zatrzymał się podobnie, nie potrafimy ogarnąć nagłej i niespodziewanej śmierci – utraciliśmy wybitnych obywateli, prezydenta RP z małżonką. Abp Ziemba skupił się na dwóch postaciach: ostatnim prezydencie na uchodźstwie Ryszardzie Kaczorowskim, wielkim Polaku, którego życiorys był streszczeniem historii Polski i biskupie polowym Wojska Polskiego Tadeuszu Płoskim, który wychował się na ziemi warmińskiej, w Olsztynie przyjął święcenia kapłańskie, wśród bliskich mu osób oddał życie.

„Jesteśmy ludźmi, którzy noszą wiarę w sercu. Tak było 5 lat temu, tak jest dzisiaj – w naszej Ojczyźnie zapełniły się świątynie. To Duch Święty pomoże nam zinterpretować to, co się stało 70 lat temu, 5 lat temu i dzisiaj. Dlatego gromadzimy się na Mszy św., która jest ofiarą dziękczynienia” – mówił dalej arcybiskup.

Na zakończenie abp Ziemba powiedział, że „Pan Bóg daje nam różne znaki: wielkie, które powinny być odczytane przez wszystkich, naród, narody; i małe dla naszego prywatnego użytku. Znak Katynia to znak wielkiej miłości Ojczyzny, znak Jana Pawła II to znak wielkiego ducha ludzkiego, znak tragicznej śmierci ofiar katastrofy lotniczej oczekuje na interpretację, trzeba go właściwie odczytać”.