Trwa dyskusja nad kontrowersyjnym projektem Pomnika Ofiar Katynia
08 lutego 2010 | 16:36 | dziar Ⓒ Ⓟ
„Nie było i nie ma jeszcze decyzji Rady Miasta Chęcin co do budowy Pomnika Ofiar Katynia, twierdzenia mediów są przedwczesne” – mówi KAI burmistrz Chęcin Robert Jaworski, komentując doniesienia mediów o „zielonym świetle” dla największego w historii Polski projektu pomnika ku czci ofiar Golgoty Wschodu.
O sprawie pomnika pisał przed dwoma laty jako pierwszy „Dziennik Polski”, potem komentowały go m.in. Wprost, Gazeta Wyborcza, Radio Kielce i Echo Dnia.
Projekt monumentu powstał w Krakowie. Jego idea to zgromadzenie na obszarze ponad 30 hektarów betonowej armii, czyli 21 857 figur nieco większych od człowieka na cokołach. Liczba odpowiada liczbie ofiar zbrodni. Każda ma być opatrzona tabliczką z imieniem, nazwiskiem, stopniem wojskowym zamordowanego. Projekt figur stworzył rzeźbiarz Marian Gołogórski. Budowę monumentu monitoruje Fundacja "Pomnik Ofiar Katynia". Do rozpoczęcia budowy konieczny jest teren odpowiednio obszerny i o takiej topografii, która umożliwi ogląd całości. Stąd zainteresowanie Chęcinami, a konkretnie miejscowością Mosty i obszarem ok. 30 hektarów, należącym do gminy Chęciny. Pomysłodawcą pomnika jest Stanisław Drabczyński, krakowski architekt, członek Fundacji.
Pomnik, którego wizualizację zamieszczono na stronie internetowej pomnikofiarkatynia.pl, byłby największą tego typu budowlą w Polsce.
Pod koniec stycznia i z początkiem lutego br. sprawa odżyła, gdyż był ponownie szeroko dyskutowany projekt lokalizacji Pomnika Ofiar Katynia na obszarze ok. 30 hektarów w miejscowości Mosty w gminie Chęciny k. Kielc. „Jestem rozsądnym gospodarzem gminy i wraz z radą gminy rozważam plusy i minusy, trwają także rozmowy z mieszkańcami wiosek należących do gminy, którzy mają szansę wypowiedzieć się o zasadności budowy giganta” – mówi burmistrz Jaworski.
Ostrożność urzędników wynika m.in. stąd, że wśród argumentów przeciwko pomnikowi wymienia się jego koszty, które mogłyby być zużyte np. na budowę szpitala, szkoły, czy domu opieki bądź innej placówki, której patronowałyby ofiary Katynia. Zarzut w tym duchu sformułował m.in. Andrzej Sariusz-Skąpski, prezes Federacji rodzin Katyńskich na łamach "GW" w 2008 roku.
„Gmina nie dołożyłaby ani złotówki, gdyż całość kosztów pokrywa Fundacja, musimy jednak rozważyć, na ile korzystna w sensie prestiżu i promocji byłaby dla nas ta ogromna inwestycja” – tłumaczy burmistrz. Podkreśla zarazem, że jest patriotą i „chyli czoła przed zamordowanymi na nieludzkiej ziemi”. Jego zdaniem, decyzja rady miasta w tej sprawie zapadnie za kilka tygodni. Być może nastąpi to podczas obchodów rocznicy zbrodni katyńskiej w regionie, które rozpoczną się już 5 marca, a ich kulminacja jest przewidziana na 16 kwietnia.
Zbrodnia Katyńska to skrytobójczy mord dokonany przez Sowietów na blisko 22 tys. obywateli państwa polskiego, których – po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski 17 września 1939 r. – wzięto do niewoli lub aresztowano. Strzałem w tył głowy zgładzono około 15 tys. jeńców przetrzymywanych wcześniej w obozach specjalnych NKWD w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku oraz 7 tys. osób osadzonych w więzieniach zachodnich obwodów republik Ukraińskiej i Białoruskiej, tj. terenach wschodnich Polski, włączonych w 1939 r. do Związku Sowieckiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.