Gorzów Wlkp.: limuzyna bp. Pluty na wystawie fotograficznej w Muzeum im. Jana Dekerta
31 stycznia 2010 | 13:50 | wm Ⓒ Ⓟ
Fotografia czarnej limuzyny z lat 50. należącej do ówczesnego ordynariusza diecezji gorzowskiej bp Wilhelma Pluty a obecnie Sługi Bożego, znalazła się na wystawie w Muzeum im. J. Dekerta, z okazji obchodów polsko- niemieckiego Dnia Pamięci i Pojednania.
Na wystawie pt. „Powojenne widoki Gorzowa ze zbiorów Kurta Mazura”, której wernisaż odbył się 30 stycznia w Muzeum Spichlerz im. Jana Dekerta znalazło się ponad 150 zdjęć autorstwa Kurta Mazura i jego ojca Eugeniusza.
Wystawa została zorganizowana w ramach obchodów Dnia Pamięci i Pojednania, który odbywa się w Gorzowie od kilku lat z udziałem władz miasta oraz obecnych i byłych mieszkańców nadwarciańskiego grodu, który do zakończenia II Wojny Światowej nazywał się Landsberg.
Przedostatni dzień stycznia uznawany jest za moment upamiętniający zakończenie niemieckiej i początek polskiej historii miasta. W tym dniu do Gorzowa wkroczyły wojska radzieckie.
Zdjęcie samochodu wykonane zostało zimą, pokazuje auto stojące w śnieżnych zaspach na poboczu drogi, przez okno widoczny jest kierowca bp. Pluty – Stanisław Smolak. Pod zdjęciem widnieje napis „Samochód biskupa Wilhelma Pluty”.
Bp Wilhelm Pluta urodził się w 1910. r. w Kochłowicach na Górnym Śląsku. Sakrę biskupią otrzymał w 1958 r. z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego w Katedrze WNMP w Gorzowie Wielkopolskim. Bp Pluta zginął w wypadku samochodowym 24 lata temu. 9 stycznia obchodzona była 100. rocznica jego urodzin
Osobisty kierowca bp Pluty przez wszystkie lata mieszkał w Gorzowie a zmarł w ubiegłym roku – powiedział w rozmowie z KAI Juliusz Siwek, przyjaciel fotografika.
Na wystawie zdjęć, którą otwierał autor dr Kurt Mazur ze Stuttgartu, znalazły się także zdjęcia tzw. „białego” kościoła pw. św. Antoniego Padewskeigo i Stanisława Kostki, św. Krzyża zwanego „czerwonym” kościołem i katedry pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Obydwa pierwsze kościoły uwidocznione są jako tło starych przedwojennych kamienic Landsberga.
Kościół farny podpisany jest na fotografiach: „Widok na Katedrę” i „Tramwaj na moście, w tle widoczna Katedra”. Pod wszystkimi zdjęciami są napisy w języku polskim i niemieckim. Na wystawie prezentowane były także zdjęcia Eugeniusza Mazura, ojca Kurta.
Obecny front katedry różni się od ówczesnego tylko napisem. Dziś nad drzwiami frontowymi kościoła widnieje duża fotografia Sł. Bożego bp Wilhelma Pluty a pod nim napis: „2010 Rokiem Biskupa Wilhelma Pluty”.
Cały budynek jest ozdobiony iluminacjami, rozbudowana została zakrystia a do użytku zwiedzających udostępniono odrestaurowaną wieżę widokową. Proboszczem Katedry jest ks. Zbigniew Samociak, który był w ostatnim roczniku kleryków, wyświęcanych w gorzowskiej katedrze przez bp Plutę.
Polsko-niemieckie świętowanie rozpoczął w samo południe prezydent Miasta Tadeusz Jędrzejczak uderzeniem w Dzwon Pokoju na Placu Grunwaldzkim. Dzwon ufundowany został 4. lata temu przez byłych landsberczyków z okazji obchodów 750. lecia miasta. Następnie delegacje odwiedziły miejsca pamięci: Cmentarz Wojenny przy ul. Walczaka i lapidarium w Parku Kopernika.
Dzień Pamięci i Pojednania jest wspólną inicjatywą władz miasta Gorzowa i Stowarzyszenia Byłych Mieszkańców Landsberga.
Dr Kurt Mazur urodził się 5 sierpnia 1941. r we Lwowie. Po wojnie z rodzicami przesiedlony został do Gorzowa, gdzie mieszkał do 1963. r. W Gorzowie ukończył Liceum Ogólnokształcące a w Szczecinie 3. lata medycyny. Później wyjechał z rodziną do Niemiec, gdzie skończył studia medyczne. Zamieszkał w Stuttgarcie. Tam pracował jako chirurg plastyczny w jednej z renomowanych klinik. Obecnie jest na emeryturze.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.