Kielce: teatr seminaryjny zaprasza na „Barabasza”
16 stycznia 2010 | 14:44 | dziar Ⓒ Ⓟ
W każdą sobotę i niedzielę w Wyższym Seminarium Duchownym można obejrzeć sztukę „Barabasz” szwedzkiego prozaika i noblisty Pära Fabiana Lagerkvista w wykonaniu Teatru seminaryjnego.
Sztuka opowiada o Barabaszu – człowieku, który miał umrzeć na krzyżu, ale na śmierć poszedł za niego Jezus z Nazaretu. Głównego bohatera przez cały czas nurtuje pytanie: kim był jego wybawca?
„Przesłanie sztuki zasadza się właśnie na pytaniach o wiarę i niewiarę, czyli na poszukiwaniu sensu życia w oparciu o stosunek do wiary” – powiedział KAI ks. dr Stefan Radziszewski, wykładowca WSD w Kielcach i reżyser przedstawienia. – Dlatego sztuka jest adresowana do wszystkich ludzi, którzy pytają o swoją wiarę, porusza także problem sceptycyzmu” – dodaje.
Prace nad spektaklem trwały kilka tygodni. Przedstawienie buduje napięcie, do końca nie wiadomo, jak postąpi Barabasz, jaką drogę życiową wybierze…
Zamknięta premiera sztuki – dla środowiska seminarium miała miejsce w święto Niepokalanego Poczęcia NMP. Dotąd obejrzeli ją m.in. świętokrzyscy samorządowcy podczas spotkania opłatkowego, członkowie Grona Przyjaciół Wyższego Seminarium Duchownego, grupy młodzieży ze szkół i parafii oraz stypendyści Fundacji Dzieło Trzeciego Tysiąclecia.
Spektakl można oglądać w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach w soboty i niedziele stycznia o godz. 18.30. Klerycy i reżyser zapraszają mieszkańców Kielc.
To już trzecia sztuka – po „Diogenesie w koronie” i „Fizykach” – przygotowana przez Teatr Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach pod kierunkiem ks. dr. Stefana Radziszewskiego. Teatr istnieje w seminarium od lat 70., ma na swym koncie ciekawe premiery i wieloletnią współpracę z Teatrem im. Stefana Żeromskiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.