W Londynie bezdomnych ratują tylko kościelne noclegownie
03 stycznia 2010 | 10:48 | RV / maz Ⓒ Ⓟ
Kościelna sieć schronisk dla bezdomnych wydaje się jedynym dostępnym miejscem dla potrzebujących pomocy po świętach Bożego Narodzenia w Londynie. Poinformowała o tym katolicka agencja ICN.
Agencja ICN opublikowała list jednego z brytyjskich wolontariuszy, domagającego się reakcji stołecznych władz. Noclegownie kościelne przyjęły w okresie świątecznym ponad dwa tysiące bezdomnych i ich możliwości są już na wyczerpaniu.
Przy spadającej temperaturze liczba bezdomnych szukających pomocy gwałtownie wzrasta. Nie mogą oni jednak skorzystać z placówek państwowych, ponieważ większość z nich jest zamknięta – alarmuje Philips Burke. – Biurokratyczny system doprowadził do większego chaosu, w którym potrzebujący są odsyłani do placówek nieistniejących lub zamkniętych. Wielu z nich ląduje na ulicy, ponieważ nie mają podstaw do ubiegania się o pomoc socjalną. Według autora listu bezdomni pochodzą najczęściej z nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej, a szczególnie liczni są Polacy. Wielu z nich wymaga też terapii odwykowej i odtrucia (detox), zanim zamieszka w noclegowniach. Te punkty jednak są też zamknięte w okresie świątecznym.
Według władz brytyjskiej stolicy Londyn miał poradzić sobie z plagą bezdomnych w ciągu najbliższych dwóch lat (do 2012). Po obecnym świątecznym kryzysie widać, że potrwa to jednak znacznie dużej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.