Prezydent przeprosił chrześcijan
02 stycznia 2010 | 14:26 | (KAI/RV) / maz Ⓒ Ⓟ
Władze Senegalu przeprosiły chrześcijan za obraźliwe słowa o ich wierze, jakie wypowiedział prezydent tego kraju Abdoulaye Wade.
W imieniu szefa państwa jego syn, minister ds. współpracy międzynarodowej i transportu lotniczego Karim Wade, zwrócił się z przeprosinami do arcybiskupa Dakaru, kard. Théodore-Adriena Sarra.
– Jeśli wypowiedź prezydenta uraziła czy dotknęła senegalskich chrześcijan, przepraszamy za to chrześcijańską społeczność senegalską i międzynarodową – powiedział minister. Zapewnił, że jego ojciec nie zamierzał nikogo obrażać.
28 grudnia prezydent A. Wade bronił przed zarzutem niezgodności z islamem swego projektu gigantycznego, 50-metrowego pomnika „odrodzenia afrykańskiego”, przedstawiającego mężczyznę, kobietę i dziecko. Wyraził się wówczas: „Według muzułmanów w Kościołach czci się Jezusa, który nie jest Bogiem. Wszyscy o tym wiedzą, ale nikt z imamów nie żąda zniszczenia kościołów”.
Słowa głowy państwa były upokarzające dla chrześcijan, godząc w samą ich wiarę – stwierdził 30 grudnia kard. Sarr przy okazji wymiany noworocznych życzeń w katedrze w Dakarze. Przypomniał, że wyznawcy Chrystusa czczą jedynego Boga i wiarę tę wyraża ich Credo. Jednocześnie podziękował muzułmanom, którzy odnoszą się do katolików z szacunkiem. Przypomniał tradycję tolerancji w Senegalu, gdzie islam jest religią 90 proc. ludności.
Arcybiskup stolicy mówił też o licznych bolączkach kraju. Wymienił wśród nich brak bezpieczeństwa w miastach, biedę na wsi, powodzie, przemoc w słowach i czynach, brak szacunku w stosunkach międzywyznaniowych oraz niepewność młodzieży co do przyszłości w społeczeństwie. Nawoływał jednak do spokoju, gdyż tylko wówczas można liczyć na szacunek ze strony innych.
Mimo tego apelu kardynała młodzi katolicy po wyjściu z katedry zorganizowali manifestację przeciw obraźliwym wypowiedziom prezydenta, którą policja rozpędziła gazami łzawiącymi.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.