Sandomierz: harcerze przekazali Betlejemskie Światła Pokoju do kościołów, instytucji i szpitali
20 grudnia 2009 | 19:31 | apis Ⓒ Ⓟ
Sandomierscy harcerze przekazali w niedzielę na Rynku Starego Miasta Betlejemskie Światło Pokoju do kościołów, urzędów, szkół, organizacji i szpitali. Przyrzeczenie harcerskie złożyło dziesięciu członków Kleryckiego Kręgu Harcerskiego. Krzyże harcerskie przypiął nowym harcerzom bp Krzysztof Nitkiewicz.
W uroczystości na sandomierskiej Starówce, przy rozpalonym ognisku, w uroczystości uczestniczyli: harcerze z sandomierskiego hufca, ordynariusz sandomierski bp Krzysztof Nitkiewicz burmistrz miasta Jerzy Borowski, diecezjalny duszpasterz harcerzy ks. hm. Józef Turoń, dyrektor Caritas Diecezji Sandomierskiej ks. Bogusław Pitucha, alumni sandomierskiego seminarium oraz liczni mieszkańcy Sandomierza.
Po odegraniu hymnu Sandomierza, harcerze przekazali mieszkańcom miasta Betlejemskie Światło Pokoju, odpalając od niego świece Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom Caritas. W poniedziałek świece zaniesione będą do kościołów, urzędów, szkół, organizacji, szpitali.
Podczas uroczystości ordynariusz sandomierski bp Krzysztof Nitkiewicz poświęcił opłatek, którym podzielili się uczestnicy spotkania. Składając życzenia biskup podkreślił, że każdy z nas powinien dawać z siebie jak najwięcej, aby pomagać innym i troszczyć się o nich.
– Święty brat Albert Chmielowski mówił, że w życiu trzeba być dobrym jak chleb. Opłatek, który za chwilę się połamiemy przypomina nam hostię oraz to, że każdy z nas na wzór Chrystusa musi nieustannie dawać samego siebie Bogu i braciom. Dzieląc się tym opłatkiem odnówmy w nas postanowienie, abyśmy w naszym codziennym życiu byli dobrzy jak chleb – mówił bp Nitkiewicz.
Sandomierscy harcerze przywieźli ogień Betlejemskiego Światła Pokoju z Wiednia. Przesłanie tegorocznego, 19. Betlejemskiego Światła Pokoju brzmi: „Wszyscy rodzimy się do służby".
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.