Kongregacja Ewangelizacji Narodów podkreśla znaczenie ewangelizacji kultury

Położenie większego nacisku na ewangelizację kultury, pogłębienie formacji kleru i potrzeba dawania o Chrystusie przejrzystego świadectwa – to tylko niektóre wnioski sesji plenarnej Kongregacji Ewangelizacji Narodów, która zakończyła się 18 listopada.

Położenie większego nacisku na ewangelizację kultury niż na inkulturację Ewangelii, pogłębienie formacji kleru, potrzeba wierności Chrystusowi i dawania o Nim przejrzystego świadectwa – to tylko niektóre wnioski kończącej się 18 listopada sesji plenarnej Kongregacji Ewangelizacji Narodów.
Było to pierwsze takie zgromadzenie tej misyjnej dykasterii za pontyfikatu Benedykta XVI. Obradowano na temat: „Święty Paweł i nowe areopagi”.

„Dzisiaj można mówić o areopagu rozwijających się sekt, które czynią ogromne spustoszenie szczególnie wśród katolików” – powiedział Radiu Watykańskiemu pracujący w tym urzędzie ks. Tadeusz Wojda SAC. Zwrócił uwagę, że „tam, gdzie ksiądz czy katecheta nie mogą dotrzeć ze Słowem Bożym, tam właśnie wdzierają się sekty i to, co w którymś momencie ewangelizacji zostało zasiane, one to wszystko wyrywają”.

Innym areopagiem, na który wskazał uczestnik obrad z Ugandy, gdzie od ponad 20 lat trwa wojna, jest areopag nienawiści, wojny i trudności. Wielu ludzi nie wie w tym kraju, czym jest pokój, zarówno ten społeczny, jak i pokój serca. Rodziny są rozbite, a dzieci siłą wcielane do rebelianckich oddziałów. Delegat z tego środkowoafrykańskiego kraju zapytał wprost: jak mamy tam ewangelizować, o czym mówić do tych ludzi, którzy znają tylko wojnę?

„Bardzo mocno też podkreślano, że nie ma ewangelizacji bez świadectwa. W tym kontekście wskazano na konieczność pogłębionej formacji księży, sióstr zakonnych i świeckich. Były też przykłady, choćby z północy Afryki, gdzie nie można głosić Słowa Bożego ani mówić wprost o Ewangelii, ale jest zawsze możliwość świadczenia dobra i miłości względem ludzi zamieszkujących tamte tereny i czasem właśnie takie świadectwo może zrobić więcej niż samo głoszenie Ewangelii” – mówił ks. Wojda.

Uczestnicy sesji plenarnej postulowali utworzenie przy Kongregacji sekcji monitorującej sytuację chrześcijan w tych regionach globu, gdzie głoszenie Ewangelii jest utrudnione. Miałaby ona pomagać w wypracowaniu form, dróg i metod ewangelizacji np. tam, gdzie chrześcijanie są mniejszością czy tam, gdzie trwają wojny i szerzy się przemoc. Zaproponowano także, by następną sesję plenarną Kongregacji poświęcić sposobom docierania z Dobrą Nowiną do oddalającej się coraz bardziej od Kościoła młodzieży.

Uczestnicy sesji plenarnej wzięli udział w dzisiejszej audiencji ogólnej.