Drukuj Powrót do artykułu

Watykan o nadużyciach wobec nieletnich

02 października 2009 | 11:52 | RV / ju. Ⓒ Ⓟ

„Byłoby dobrze, gdyby inne instytucje i władze, gdzie zgłoszono dużo większą liczbę nadużyć seksualnych, uczyniły podobnie jak Kościół katolicki, który zajął się oczyszczeniem własnego domu, a następnie poinformowały media.”

Czytamy w oświadczeniu Stolicy Apostolskiej z 22 września. Wyjaśnienie przedstawiono w Genewie na 12. sesji zwyczajnej Rady Praw Człowieka ONZ.

Watykańska deklaracja jest odpowiedzią na oskarżenia jednej z wolnomyślicielskich organizacji, promującej światopogląd bezreligijny, która oskarżyła Kościół o ukrywanie nadużyć seksualnych. Chodzi o Międzynarodową Unię Humanistyczną i Etyczną, która wezwała na forum ONZ do pociągnięcia Watykanu do odpowiedzialności na arenie międzynarodowej i do otworzenia jego archiwów dotyczących afer seksualnych.

Zdecydowana większość przypadków nadużyć względem nieletnich dotyczy tzw. efebofilii, a nie pedofilii – czytamy w oświadczeniu wydanym przez przedstawicielstwo Stolicy Apostolskiej w Genewie. – Przeważająca część inkryminowanych duchownych, 80-90 proc., było orientacji homoseksualnej i dopuściło się nadużyć z nastolatkami (efebofilia) w wieku od 11 do 17 lat, a nie z dziećmi. Badania z ostatnich 50 lat dowodzą, że jedynie 1,5 do 5 proc. duchownych katolickich popełniło przestępstwa seksualne. Efebofilia to skłonność dorosłych do kontaktów seksualnych z osobami w późnym wieku dojrzewania, natomiast w przypadku pedofilii chodzi o dzieci przed okresem dojrzewania.

W oświadczeniu przytacza się niedawny raport z 2002 r. Christian Science Monitor o nadużyciach tego typu. Znajduje się tam konkluzja, że na czołówki gazet trafiły tylko przypadki księży katolickich, a przecież podobne zarzuty dotyczą większości amerykańskich Kościołów protestanckich. Liczba nadużyć we wspólnotach żydowskich dorównuje przypadkom duchownych protestanckich. Sprawy tych grup wyznaniowych są jednak przemilczane przez media.

Oświadczenie Stolicy Apostolskiej przypomina, że do 85 proc. przypadków pedofilii dochodzi w środowisku rodzinnym. Sprawcami są członkowie rodziny, opiekunowie dzieci, sąsiedzi, przyjaciele bądź krewni. Szacuje się, że jedno na sześcioro dzieci ma takie doświadczenia. Raport amerykańskiego ministerstwa edukacji z 2004 r. na temat szkolnych nadużyć seksualnych podkreśla, że problem duchownych oskarżanych o przestępstwa tego typu jest zdecydowanie przesadzony. Liczba fizycznych nadużyć seksualnych w amerykańskich szkołach jest ponad stukrotnie większa, niż nagłośnione przypadki z udziałem duchownych. Prawie 10 proc. amerykańskich uczniów pada ofiarą przestępstw tego typu ze strony personelu szkolnego.

W watykańskim oświadczeniu przypomina się jednocześnie, że w przypadku duchownego, który dopuści się udowodnionych nadużyć seksualnych, wyciągnięte zostaną konsekwencje, łącznie z usunięciem go ze stanu duchownego. Normy amerykańskiego episkopatu przewidują także zdecydowane kroki przy samym podejrzeniu o nadużycia względem nieletnich. Przygotowywany jest także raport na temat tego zjawiska w skali całego Kościoła. W najbliższym czasie zostanie on upubliczniony.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.