Brazylia: biskupi potępili zabójstwo kapłana

Krajowa Konferencja Biskupów Brazylii (CNBB) wyraziła 29 września ubolewanie i ostro potępiła zamordowanie 33-letniego kapłana ks. Evaldo Martiola. Zginął on 26 bm., gdy wychodził z kaplicy, z rąk dwóch młodych ludzi, których na drugi dzień zatrzymała policja.

Biskup Luis Carlos Eccel – ordynariusz południowobrazylijskiej diecezji Caçador, do której należał zabity duchowny – powiedział po jego pogrzebie w miejscowej katedrze, że „świątynia była wypełniona po brzegi, a uczestnicy uroczystości bardzo przeżywali ten obrzęd”. Ksiądz Evaldo „był kochanym synem, który żył, zjednując sobie przyjaźń wszystkich” – podkreślił hierarcha, sam wyraźnie przejęty tym, co się stało. Dodał, że młody kapłan „ewangelizował przez przyjaźń”.

Biskup zapewnił, że Kościół przebacza zabójcom, a śmierć kapłana można uznać za „męczeństwo dla całego świata w związku z trwającym obecnie Rokiem Kapłańskim”.

Ks. E. Martiol przyjął święcenia kapłańskie 26 kwietnia 2003, po czym pracował jako proboszcz w parafiach miast Friburgo, Salto Veloso, w katedrze i w parafii św. Franciszka z Asyżu w Caçadorze. Zginął w sobotę 26 bm., gdy wychodził z kościoła do samochodu, aby udać się do domu innego księdza. Zabójcami okazali się dwaj młodzi ludzie: 21-latek i jego 15-letni kuzyn, którzy najpierw ukradli kapłana, a następnie oddali do niego trzy strzały z broni palnej. Już nazajutrz policja ujęła obu sprawców, którzy mieli jeszcze samochód, telefon komórkowy i dokumenty swej ofiary. Wobec tych dowodów obaj od razu przyznali się do winy i wskazali miejsce, gdzie ukryli ciało duchownego.

Jest to już trzecie zabójstwo kapłana katolickiego w Brazylii w ciągu ostatnich trzech miesięcy. 15 czerwca w stolicy kraju – Brasilii zginął ks. Gisley Gomes Azevedo, a 19 września na przedmieściach Manaus w północno-zachodniej części kraju zamordowano 52-letniego ks. Ruggero Ruvoletto – włoskiego misjonarza fideidonistę.