„Katolik musi mieć prawo nazwać sprawę po imieniu”
23 września 2009 | 13:57 | lk / ju. Ⓒ Ⓟ
„Popadniemy w trudności, jeśli katolicy będą skazywani za nazwanie aborcji po imieniu: zabójstwem” – uważa bp Stanisław Budzik, sekretarz generalny Episkopatu Polski.
Skomentował on w ten sposób wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach w sprawie wytoczonej przez Alicję Tysiąc redaktorowi naczelnemu „Gościa Niedzielnego” i archidiecezji katowickiej. Według Tysiąc, artykuły opublikowane w tygodniku sugerowały, że usiłowała dopuścić się zabójstwa, chcąc usunąć ciążę w obawie przed pogorszeniem wzroku. Sąd przyznał kobiecie 30 tys. zł zadośćuczynienia, które ma jej wypłacić „Gość”.
Komentując wyrok bp Budzik odwołał się do jednego z artykułów prasowych zapowiadających rozprawę końcową. „Komentarz, pod którym bym się podpisał mówił, że jeśli katolicy będą skazywani za fakt nazywania po imieniu aborcji – zabójstwem, to popadniemy w duże trudności” – stwierdził sekretarz generalny Episkopatu Polski.
„Katolik, dla którego Piąte Przykazanie 'Nie zabijaj’ obowiązuje zawsze – od początku życia człowieka aż do jego naturalnej śmierci – musi mieć prawo nazwać tę sprawę po imieniu” – uważa bp Budzik.
„Myślę, że wszyscy obrońcy życia na świecie i w Polsce, których liczba wzrasta, będą bardzo zaniepokojeni takim wyrokiem” – dodał sekretarz generalny Episkopatu Polski.
Bp Budzik przypomniał przy tym słowa św. Augustyna o tym, by „w sprawach zasadniczych zachowywać jedność i wyrażać się jasno, w sprawach drugiej wagi zachować wolność, a we wszystkich sprawach zachować miłość”.
Sąd Okręgowy w Katowicach zdecydował, że „Gość Niedzielny” ma przeprosić Alicję Tysiąc i zapłacić jej 30 tys. zł zadośćuczynienia za artykuły opublikowane na swoich łamach na jej temat. Sąd uznał, że krytyka zawarta w artykułach „Gościa Niedzielnego” była skierowana przeciwko konkretnej osobie, a nie aborcji w ogóle. Uznał też, że krytyka może być przykra, ale nie może być poniżająca i obraźliwa.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.