Abp Nycz: musimy szanować narodowe rocznice
01 sierpnia 2009 | 12:37 | rl / maz Ⓒ Ⓟ
W 65 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego do zachowania pamięci, szacunku i przeżywania narodowych rocznic wezwał abp Kazimierz Nycz.
Arcybiskup przewodniczył Mszy przy Pomniku Powstania Warszawskiego na Placu Krasińskich.
W homilii metropolita warszawski powiedział, że debata nad Powstaniem Warszawskim objawia, ale też kształtuje nasz system wartości, nasze postawy, rozumienie dobra i zła, poczucie praw i obowiązków w sferze osobistej i społecznej. W jego opinii nasz stosunek do Powstania, wypowiadane przez nas sądy przede wszystkim pokazują, czy jesteśmy „uczestnikami” czy też wyłącznie „widzami” i „krytykami”. „Czy jesteśmy otwarci na kształtowanie naszego systemu wartości, czy też tamte wydarzenia wykorzystujemy tylko do naszych dzisiejszych korzyści i interesów” – mówił abp Nycz.
Zobacz tekst przemówienia abp. Kazimierza Nycza w dziale BIBLIOTEKA »
Nawiązując do odczytanego w czasie liturgii fragmentu Księgi Kapłańskiej, opisującego pietyzm i powagę jaka towarzyszyć powinna w przeżywaniu świąt w dziejach Izraela, arcybiskup zwrócił uwagę, że do tej lekcji trzeba nam ciągle wracać „nam, mającym problemy z uszanowaniem świąt i rocznic, państwowych i kościelnych”.
Zatrzymując się nad fragmentem z Ewangelia wg. św. Mateusza, mówiącym o Chrystusie jako proroku abp Nycz powiedział, że Jezus „jest Prorokiem stricto sensu: objaśnia rzeczywistość, jej sens każdemu pokoleniu ludzkości. „Czynił to także wobec uczestników Powstania – w Nim odnajdywali sens swego zaangażowania, ofiary, strat, chwał, ale i klęski” – powiedział kaznodzieja.
Przypominał o obecności i pracy w czasie Powstania Warszawskiego rzeszy kapelanów, którzy sprawowali sakramenty: Eucharystię, sakrament pokuty, namaszczenia chorych, a nawet błogosławili nowe małżeństwa czy prowadzili modlitwy. W jego opinii obecność, poprzez kapelanów, Chrystusa Proroka, dodawała powstańcom sił do walki o Warszawę, do walki o wolną Polskę. „Ta obecność Chrystusa nadawała sens walce o te wartości, wbrew tym którzy mówili, że ta walka nie ma sensu” – zauważył abp Nycz.
W tym kontekście przypomniał rozkaz gen. Antoniego Chruściela ps. „Monter” z 11 sierpnia 1944 r., w którym dowódca polecił wprowadzenie w oddziałach jednolitych modlitw, zarówno rano jak i wieczorem. Arcybiskup zacytował także obszerne fragmenty wspomnień ks. Stanisława Tworkowskiego, kapelana Armii Krajowej i uczestnika Powstania Warszawskiego oraz jezuity ks. mjr Józefa Warszawskiego. Pisali oni m.in. o potrzebie sprawowania Mszy św. dla uczestników walk.
Jak zauważył abp Nycz misja ściśle religijna w tak trudnym czasie jakim było Powstanie Warszawskie była ważna społecznie. „Kościół jest «potrzebny» człowiekowi nie tylko w tym (co świat łatwo uznaje), co jest «użyteczne» wprost: w działalności edukacyjnej czy charytatywnej. Kościół jest potrzebny człowiekowi w tym, co jest sednem jego posłannictwa: głosząc Słowo, sprawując Liturgię, ukazując sens, perspektywę, duchowy wymiar, wieczność i miłość” – mówił metropolita warszawski. A za Benedyktem XVI, cytując jego ostatnią encyklikę „Caritas in veritate” powtórzył, że „bez perspektywy życia wiecznego postęp ludzki na tym świecie pozbawiony jest oddechu”.
Kaznodzieja zauważył, że powstańcy potrzebowali Chrystusa Proroka. Potrafili go przyjąć i w Nim znaleźć zrozumienie tamtych trudnych dwóch miesięcy. Dziś zaś „prorokami”, którzy stają przed nami są także sami powstańcy – uznał arcybiskup.
Nawiązał przy tym do listu pasterskiego biskupa polowego Józefa Gawliny, wydanego tuż po upadku Powstania, w którym cytował on św. Atanazego mówiącego o winie tych, którzy mogli uchronić człowieka od krzywdy, a nie uchronili. Miał na myśli „tych po prawej stronie Wisły, którzy mogli uchronić Warszawę, a nie uchronili” – zauważył abp Nycz. Dodał, że kiedy dziś próbuje się na nowo stawiać pytania o sens ofiary powstańców, o to czy warto było, czy nie, trzeba pamiętać, że podejmując decyzję mieli prawo zakładać, że druga strona pomoże, a nie będzie biernie patrzeć jak Warszawa krwawi i umiera w walce z przeważającymi siłami okupanta.
W homilii arcybiskup posłużył się również cytatem z powstańczej gazety: „Choćby Ci amarantem sztandarów, bielą orłów i Matką Boską w oczy świecili, jeśli będą dzielić Naród – skłamią”. Stwierdził, że „jest to wezwanie do jedności wokół tego, co podstawowe dla dobra Ojczyzny. Ale też prosta zasada «rozeznawania duchów» w życiu politycznym i społecznym – także dzisiaj!”.
Na zakończenie abp Nycz powrócił do czytania z Księgi Kapłańskiej, w którym – jak zauważył – jest nie tylko ogólne pouczenie o świętach i jubileuszach w życiu narodu wybranego, ale są także szczegółowe wskazania co do godnego ich przeżywania. „Nie sakralizując naszych narodowych rocznic, patriotycznych uroczystości, jako Polacy musimy pamiętać, szanować i przeżywać w duchu powagi takie rocznice, jak odzyskanie niepodległości, rocznica Bitwy Warszawskiej, dzień Trzeciego Maja, czy dzisiejszą rocznicę Powstania Warszawskiego” – mówił hierarcha. Przestrzegł, by w takie dni oraz w inne ważne święta nie załatwiać nie budujących jedności bieżących sporów, czy organizować niestosownych do charakteru dnia imprez. „Potrzeba nam refleksji, zadumy, ciszy, modlitwy” – zaapelował metropolita warszawski.
Zapewnił również o modlitwie za tych, którzy oddali życie w Powstaniu Warszawskim oraz och bliskich. „Modlimy się za powstańców żyjących i tu obecnych. Modlimy się za nasze miasto, modlimy się za Polskę, abyśmy wszyscy, którzy jej służymy, służyli w duchu jedności, miłości i Prawdy” – zakończył.
We Mszy św. przy Pomniku Powstania Warszawskiego na Placu Krasińskich uczestniczą kombatanci, przedstawiciele najwyższych władz państwowych i miejskich. Obecny jest m.in. Prezydent RP Lech Kaczyński.
Zobacz tekst przemówienia abp. Kazimierza Nycza w dziale BIBLIOTEKA »
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.