Abp Tomasi o pomocy potrzebującym
21 lipca 2009 | 15:00 | kw / matt. Ⓒ Ⓟ
O katastrofalnej sytuacji milionów ofiar klęsk żywiołowych i konfliktów zbrojnych mówił w Genewie abp. Silvano M. Tomasi, stały przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy ONZ.
Tomasi wziął udział 20 lipca w posiedzeniu segmentu pomocy humanitarnej Rady Gospodarczej i Społecznej (ECOSOC). Wezwał on bogate państwa do solidaryzowania się z ludźmi najbardziej potrzebującymi pomocy na całym świecie.
Abp Tomasi poinformował, że w 2008 r. na świecie 10 milionów ludzi żyło w obozach dla uchodźców. Następnych 26 milionów wciąż nie może powrócić do swoich miejsc zamieszkania. Są to ofiary konfliktów zbrojnych, klęsk żywiołowych i zmian klimatycznych. Hierarcha zauważył, że światowa opinia publiczna zazwyczaj tylko niewiele wie o sytuacji uchodźców, nie interesują się nimi bowiem środki masowego przekazu.
„Zasadą naczelną powinno być dobro wspólne, a międzynarodowe prawa humanitarne należy egzekwować w każdych okolicznościach i warunkach” – powiedział abp Tomasi. Podkreślił, że podczas lokalnych wojen podstawowym obowiązkiem międzynarodowych organizacji humanitarnych jest ochrona ludności cywilnej. By mogły skutecznie działać, muszą one mieć dostęp do obozów dla uchodźców. Rolą ONZ, zaznaczył przedstawiciel Stolicy Apostolskiej, jest wywieranie nacisku na walczące strony, by pozwalały one działać międzynarodowym instytucjom na terenie konfliktu.
Hierarcha ostrzegł, że oprócz starych przeszkód, przed organizacjami humanitarnymi stają też nowe problemy – np. wzrost cen żywności i energii. Największym jednak zagrożeniem jest trwający obecnie kryzys finansowo-ekonomiczny. Abp Tomasi wezwał bogate państwa, aby nie ustawały w udzielaniu pomocy najbardziej potrzebującym regionom świata. Jego zdaniem, brak wsparcia z zewnątrz wywołałby w krajach dotkniętych przez wojny i klęski żywiołowe jeszcze większą destabilizację społeczną i polityczną. Zaapelował także do przywódców krajowych i grup zbrojnych o przestrzeganie Konwencji Genewskiej, szczególnie wobec więźniów i jeńców wojennych.
Podkreślił, że uchodźcy żyją najczęściej w katastrofalnych warunkach, a długotrwały pobyt w obozach i oddzielenie od rodzin przysparza im jeszcze cierpienia. Wskazał również na problem licznych przypadków przemocy na tle seksualnym wobec dziewcząt i kobiet przebywających w schroniskach dla ludności cywilnej. „Obozy i areszty muszą być miejscami czasowego pobytu, do których osoby z zewnątrz mają dostęp i gdzie godność osoby ludzkiej pozostaje priorytetem” – powiedział abp Silvano M. Tomasi.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.