Bp Dec zainaugurował Rok Kapłański w diecezji świdnickiej

Bazylika strzegomska pw. Apostołów Piotra i Pawła była 27 czerwca miejscem pożegnania obchodów Roku św. Pawła i uroczystego otwarcia Roku Kapłańskiego w diecezji świdnickiej. – Trzeba nam bez wahania przyjąć dar Pawłowego świadectwa miłości do Jezusa – mówił biskup Ignacy Dec zwracając się do obecnych kapłanów i wiernych.

Przed Mszą ks. prof. Mariusz Rosik, biblista Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, wyjaśnił zgromadzonym nieprecyzyjnie rozumiane kwestie z życia św. Pawła. Przekonywał, że nawrócenie Apostoła nie było odkryciem Boga, czyli przejściem z ateizmu do wiary. Nie było odejściem od judaizmu i wstąpieniem do Kościoła. Nie miało także charakteru odwrócenia się od grzechu, by rozpocząć święte życie. – Było natomiast osobowym przylgnięciem do Jezusa – stwierdził.

Wspomniał również, że Dzieje Apostolskie nie opisują momentu zmiany imienia u Apostoła, gdyż takiego nie było. – Szaweł to imię, jakim Apostoł posługiwał się w środowisku języka aramejskiego, a Paweł to imię, które przydawało się wśród ludów mówiących po grecku – wyjaśniał biblista.

W homilii ordynariusz świdnicki przekonywał, że trzeba przyjąć "świadectwo, które uczy, co to znaczy być uczniem Jezusa, oraz w jaki sposób miłość do Niego powinna nas przemieniać tak, by być gotowym oddawać życie za wiarę". – Dla nas kapłanów oznacza to przede wszystkim gorliwe sprawowanie liturgii i pokorną posługę miłości – wyjaśniał bp Dec.

"Przede wszystkim nauczyliśmy się, że od Chrystusa – tylko od Niego – może pochodzić siła, która w realny sposób zmienia nas i nasz świat – mówił biskup. – Po drugie, zostaliśmy zachęceni do pogłębiania egzystencjalnej więzi z Chrystusem – dodał bp Dec.

Podkreślił też, że medytacja Słowa Bożego powinna stać się osobistym znakiem minionego roku, a wola walki o lepszy świat mocą Pana i Zbawiciela to dowód na podążanie śladami św. Pawła.

Zdaniem bp. Deca, przykład życia patrona kapłanów, św. Jana Marii Vianney`a, może być dla nich bardzo dobrą szkołą, gdyż "jego czasy były łudząco podobne do naszych". – Wtedy rodziły się ideologie i filozofie, które tak jak współczesny liberalizm i laicyzacja, wyrzucały Boga ze świata – zauważał. – Dlatego musimy liczyć się z konsekwencjami takiego świata: wtedy były to zbrodnicze systemy faszyzmu i komunizmu. Dzisiaj, na naszych oczach, rosną nowe antychrześcijańskie dyktatury. Rodzi się zło, które przynosi śmierć. Na razie nienarodzonych i terminalnie chorych, ale to nie koniec – przestrzegał bp Dec.

Zakończeniu Roku św. Pawła towarzyszyło misterium o Apostole Narodów, autorstwa Romana Kołakowskiego, wrocławskiego poety i muzyka. Towarzyszyli mu Krystyna Kozaczek i Paweł Lipiński. Przedstawienie w sugestywny sposób prezentowało słuchaczom kolejne etapy apostolskiego życia. – To był bardzo potrzebny rok, ponieważ św. Paweł jest bardzo mało znany w Kościele, a przecież to on położył podwaliny pod chrześcijańską teologię – mówił po występie artysta.

"Podziwiam św. Pawła za to, z jaką pokorą i otwartością potrafił przyznawać się do swego błędu. Nie szukał dla siebie usprawiedliwienia" – dodał Kołakowski.

Na zakończenie Mszy bp Adam Bałabuch złożył życzenia bp. Decowi, który świętował 40. rocznicę święceń kapłańskich.

Uroczystości w Strzegomiu transmitowane były przez Radio Maryja i Telewizję Trwam.

Na zakończenie odbyła się uroczystość wręczenia Orderów św. Stanisława – najwyższego odznaczenia diecezji świdnickiej, które otrzymały Radio Maryja i Telewizja Trwam, dobrodzieje bazyliki strzegomskiej: państwo Kiszkielowie i państwo Krzywda, oraz wałbrzyska dyrektor delegatury kuratorium oświaty, Mieczysława Stępień.