USA: obrońcy zwierząt nie mają zdania na temat zabijania nienarodzonych dzieci
24 czerwca 2009 | 16:36 | rk / maz Ⓒ Ⓟ
Działacze stowarzyszenia na rzecz etycznego traktowania zwierząt PETA, którzy ostatnio ostro skrytykowali prezydenta Baracka Obamę za zabicie podczas wywiadu muchy, przyznają, że nie mają określonego zdania w sprawie zabijania nienarodzonych.
Choć sami domagają się współczucia i poszanowania nawet najmniejszego zwierzęcia, w sprawie aborcji nie zajmują żadnego stanowiska – podał portal LifeSiteNews (LSN).
W rozmowie z LSN rzecznik PETA Bruce Friedrich stwierdził, że postawa obrońców życia jest pełna obłudy, gdyż broniąc nienarodzonych dzieci, nie potępiają jednocześnie złego traktowania zwierząt przez producentów żywności.
Typowym i znamiennym przykładem stosunku działaczy PETA do problemu aborcji była niedawno sprawa umieszczenia przez organizację pro-life bilboardu ze zdjęciem uśmiechniętego niemowlaka i widniejącym obok napisem „Embriony to dzieci”. Ponieważ bilboard sąsiadował z reklamą jajecznego przysmaku sieci McDonald’s, obrońcy zwierząt pochwalili inicjatywę działaczy z Prolife Across America za to, że przypomnieli, że na popularną jajeczną kanapkę składa się po prostu smażony embrion kurczęcia.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.