Wietnam: nasilają się represje wobec duchowieństwa
12 czerwca 2009 | 12:49 | st(Vietcatholic) / maz Ⓒ Ⓟ
Reżim komunistyczny w Wietnamie nasila kampanię inwigilacji, nękania i pogróżek wobec duchowieństwa katolickiego. O kolejnych incydentach donosi agencja Vietcatholic.
6 czerwca na sajgońskim lotnisku Tan Son Nhat doszło do wielogodzinnego zatrzymania znanego obrońcy życia, redemptorysty, o. Joseph’a Le Quang Uy, powracającego z podróży zagranicznej. Zarekwirowano jego laptop i zapowiedziano, że zostanie wezwany na kolejne przesłuchania.
Innym przejawem łamania prawa do wolności religijnej jest uniemożliwienie dominikaninowi, o. Peterowi Nguyen Van Phuongowi kontynuowania pracy duszpasterskiej w prowincji Dak lak, na płaskowyżu w centralnej części kraju. Zakonnik dotychczas posługiwał ponad 2 tysiącom wiernych. Miejscowy „Komitet Ludowy” stwierdził, że ponieważ nie ma na tym obszarze budynków sakralnych, wierni mogą praktykować wiarę w swych domach. Tymczasem przed zajęciem Wietnamu Południowego przez siły komunistyczne istniały tam trzy kaplice, z których jedna jest wykorzystywana obecnie przez prokuraturę powiatową, a dwie inne zostały zniszczone w trakcie działań wojennych. Władze nie zezwoliły na ich odbudowę. Dominikanin apeluje do katolików o modlitwy, by w jego ojczyźnie rzeczywiście respektowano prawo do wolności religijnej.
Kolejny przejaw brutalnego łamania praw człowieka to próby zastraszenia ks. Petera Tran Dinh Lai, posługującego w parafii Yen Ly w diecezji, Vinh na północy kraju. Powodem działania władz jest postawa kapłana wobec majątku kościelnego zawłaszczonego przez komunistów. Broni on własności swej parafii i nie kryje się ze swym poparciem dla działań arcybiskupa Hanoi, Josepha Ngô Quang Kiêta. Kapłana popiera ordynariusz diecezji Vinh, bp Paul-Marie Cao Ðình Thuyên. Postawa taka dodaje odwagi miejscowym katolikom, donosi agencja Vietcatholic.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.