Rzeszów: koncert pieśni religijnej „Jednego Serca, Jednego Ducha 2009”
12 czerwca 2009 | 10:22 | ik Ⓒ Ⓟ
Kilkanaście tysięcy osób wzięło udział w Rzeszowie we wczorajszym koncercie pt. „Jednego Serca, jednego Ducha”. W wieczór uroczystości Bożego Ciała rzeszowski Park Sybiraków rozbrzmiewał chrześcijańskim śpiewem. Mieszkańcy miasta wraz z gośćmi z kraju i zagranicy wspólnie z artystami na scenie, wyśpiewali najpiękniejsze pieśni i piosenki religijne.
Śpiew na scenie animowali znani wykonawcy muzyki religijnej: Viola Brzezińska, Beata Bednarz , Siewcy Lednicy, Lidka i Marcin Pospieszalscy, Tamara Przybysz, Mateo, Robert Cudzich, Joachim Mencel oraz Wspólnota Radości Paschalnej.
Wspólnej modlitwie nie przeszkodziła ulewa i burza, która przed rozpoczęciem muzyczno- modlitewnego spotkania przeszła nad Rzeszowem. „Chcesz posłuchać dobrej piosenki, zaśpiewaj sobie sam” – mówił ze sceny Jan Budziaszek, pomysłodawca koncertu. „Nigdy nie będziemy szczęśliwi i nie przeżyjemy dobrze tego koncertu, jeśli będziemy jedynie konsumentami. Gdy na scenie śpiewają najlepsi wykonawcy, a wy się nie włączacie nie jest to koncert taki, na jakim nam zależy, na jakim zależy Bogu” – przekonywał Budziaszek
"Jednego Serca – Jednego Ducha" to koncert ewangelizacyjny, w którym nie tylko artyści, ale przede wszystkim uczestnicy są wykonawcami pieśni religijnych. „Muzycy jedynie animują śpiew, to ludzie przed sceną tworzą koncert. To dzieło to przede wszystkim ich chęci, zaangażowanie, modlitwa” – dodaje Tamara Przybysz, prowadzącą chór.
„Ludzie rozumieją ideę tego śpiewania. Nie ważne ile kto ma lat, czy jest biskupem, wokalistą, uczestnikiem przed sceną, czy wolontariuszem rozdającym świeczki. To jest nasze wspólne dzieło, koncert zależy od nas wszystkich” – podkreśla Pospieszalski.
Pierwszy koncert odbył się w 2003 roku. Corocznie do Rzeszowa przybywa kilkanaście tysięcy osób, by wziąć udział w tym wydarzeniu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.