Rosja: Kościół ma prawo do duchowej interpretacji dziejów
09 czerwca 2009 | 11:15 | RV / ju. Ⓒ Ⓟ
Kościół ma prawo do własnej wizji i interpretacji wydarzeń historycznych. Takiego zdania jest patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl.
W wielkiej wojnie ojczyźnianej dopatruje się on kary Bożej za grzech apostazji czasów totalitaryzmu.
„Kościół ma prawo do duchowego rozeznania historii narodu, dawania jej własnej oceny i interpretacji” – powiedział patriarcha Cyryl w homilii w moskiewskim monasterze Ofiarowania Pańskiego. Patriarcha dodał, że „jeśli nie utracimy jasnego zrozumienia wydarzeń historycznych narodu, co w nich było karą Bożą, to uchroni nas to od ewentualnych błędów popełnionych w przyszłości”.
Zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego wezwał do spojrzenia na katastrofę drugiej wojny światowej tak samo, jak na zwycięstwa i porażki historyczne patrzyli święci i pobożni ludzie. „Wtedy stanie się jasnym, że wielka wojna ojczyźniana była karą za straszny grzech apostazji całego narodu, za podeptanie świętości, za przewrotność i naigrawanie z Kościoła – stwierdził Cyryl I. – Jeśli zamiast strasznej kary kraj doświadczyłby materialnego rozkwitu i zwycięstwa kłamliwej ideologii, to każdy zdrowo myślący człowiek mógłby spytać o realność i skuteczność sądu Bożego”.
Według patriarchy historia Rosji, jak mało którego narodu, uczy, „że sąd Boży dokonuje się nie tylko w wieczności, ale również w historii. Nie jest to przejaw despotyzmu i okrucieństwa Boga, jak uważają niektórzy ateiści, lecz przejaw Jego sprawiedliwości, bez której świat nie mógłby istnieć”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.