Skończyło się czuwanie modlitewne na pl. Piłsudskiego
06 czerwca 2009 | 23:46 | awo / maz Ⓒ Ⓟ
Apel Jasnogórski na pl. Piłsudskiego w Warszawie był ostatnim akcentem wielkiego czuwania modlitewnego zorganizowanego w 30. rocznicę I pielgrzymki Jana Pawła II do Polski.
Abp Kazimierz Nycz po modlitwie pobłogosławił zebranych na placu oazowiczów z całej Polski i mieszkańców Warszawy.
Modlitwa Apelu Jasnogórskiego prowadzona była w obecności obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, przy którym modlono się na ówczesnym pl. Zwycięstwa przed 30 laty podczas papieskiej pielgrzymki. Obecnie na stałe obraz ten znajduje się w kościele na warszawskiej Sadybie i specjalnie na tę modlitwę został przywieziony.
Po błogosławieństwie zebranych, abp Nycz zwrócił się głównie do członków Ruchu Światło-Życie wspominając trzech ważnych w jego życiu kapłanów związanych z tym ruchem. Wymienił założyciela ks. Franciszka Blachnickiego, którego miał okazję poznać w latach 70. w czasie swoich studiów z katechetyki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, jego następcę jako moderatora krajowego Ruchu Światło-Życie ks. Wojciecha Danielskiego – wykładowcę liturgiki na KUL oraz swojego wychowawcę z seminarium duchownego w Krakowie – również związanego z ruchem oazowym – ks. Franciszka Chowańca, kapłana archidiecezji krakowskiej.
Od przywołania tej postaci rozpoczęły się nieformalne dialogi arcybiskupa z zebraną na placu młodzieżą z różnych stron Polski. Abp Nycz – począwszy od Krakowa – wywoływał kolejne miasta, z których przyjechali oazowicze: Tarnów, Katowice, Siedlce, Białystok, Poznań, Wrocław i Gdańsk. Młodzież odpowiadała różnymi okrzykami.
Mimo padającego deszczu na pl. Piłsudskiego po modlitwie zabrzmiała jeszcze muzyka w wykonaniu chrześcijańskiego zespołu, którym kierował Marcin Pospieszalski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.