Wyrok na Galileuszu był uzasadniony
03 czerwca 2009 | 14:55 | kw (KAI/Die Welt) / maz Ⓒ Ⓟ
Galileusz nigdy nie został ekskomunikowany, a potępiono go – wbrew temu, co się często twierdzi – nie jako heretyka. Uczony do końca życia praktykował wiarę i przyjaźnił się z biskupami.
Wyrok Świętego Oficjum na Galileuszu był uzasadniony – twierdzi ks. prof. Walter Brandmüller, przewodniczący Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych. W rozmowie z dziennikiem „Die Welt” niemiecki duchowny po raz kolejny odniósł się do sprawy słynnego uczonego, któremu inkwizycja wytoczyła proces w 1633 r.
Ks. Brandmüller podkreślił, że Galileusz odegrał istotną rolę w rozwoju nauki. Zaznaczył przy tym, że dużo ważniejsze niż prace z zakresu astronomii są jego dzieła z zakresu mechaniki. Jego „Rozmowy i dowodzenia matematyczne z zakresu dwóch nowych umiejętności” powstały i ukazały się już po wyroku Świętego Oficjum.
Zdaniem przewodniczącego Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych, Kościół katolicki nie ma powodu, by wstydzić się z powodu skazania Galileusza. W 1633 uważano koncepcję heliocentryczną za sprzeczną z objawieniem biblijnym. Jak wyjaśnił ks. Brandmüller, formalnym powodem oskarżenia astronoma był fakt, że uzyskał on pozwolenie na druk swojego „Dialogu” na drodze matactwa i próbował oszukać władze rzymskie. Ponadto powinien był on przedstawić swoją teorię jako astronomiczną hipotezę, zgodnie z wymogami nauki, a nie jako wierny opis kosmosu. Galileusz przy tym zawsze wskazywał na Biblię jako na drogę do zbawienia. „Jest to rzeczywiście paradoks: z punktu widzenia nauk przyrodniczych to inkwizycja miała rację, Galileusz zaś prawidłowo odczytywał Biblię jako niesprzeczną z nauką!” – zauważył niemiecki duchowny.
Kapłan zaznaczył również, że Galileusz nigdy nie został ekskomunikowany, a potępiono go – wbrew temu, co się często twierdzi – nie jako heretyka. Włoski uczony zawsze uznawał autorytet Kościoła, do końca życia praktykował swoją wiarę, a pośród kardynałów i biskupów miał wielu przyjaciół i uczniów. Jego kara kanoniczna była lekka, miał odmawiać 7 psalmów pokutnych tygodniowo. Ten obowiązek zresztą przejęła później na siebie jego córka, siostra zakonna.
„Sprawę Galileusza zakończyła zgoda na druk jego dzieł astronomicznych wydana w 1822 r. przez Piusa VII. Problemem otwartym pozostają oczywiście relacje wiary i rozumu, kwestię tę każde pokolenie musi dyskutować od nowa” – powiedział ks. Walter Brandmüller.
Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła rok 2009 Międzynarodowym Rokiem Astronomii. Z tej okazji w Watykanie ukazało się niedawno nowe wydanie krytyczne dokumentów procesowych Galileusza. Redaktorem tomu liczącego 550 stron jest bp Sergio Pagano, prefekt Tajnego Archiwum Watykańskiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.