Meksyk: procesja z wizerunkiem Chrystusa od Zdrowia

Ulicami Miasta Meksyku przeszła 26 kwietnia procesja z wizerunkiem Chrystusa od Zdrowia, aby wyprosić od Boga ustanie epidemii tzw. świńskiej grypy, od kilku tygodni panującej w stolicy i w innych regionach Meksyku.

Figurę na specjalnym piedestale niosło kilkadziesiąt osób w procesji, która przeszła przez centrum miasta wokół katedry.
Wyniesienie wizerunku na zewnątrz był czymś niezwykłym, gdyż nie opuszczał on bazyliki katedralnej od ponad półtora wieku, co jeszcze bardziej podkreśla powagę obecnej sytuacji. W przeszłości rzeźbę noszono już procesjonalnie z okazji innych klęsk żywiołowych, np. suszy, powodzi czy epidemii, aby prosić Boga o ratunek dla ludzi.

„Jeśli dzisiaj wrócono do tej tradycji, to dlatego, że obecną sytuację uznano za szczególnie groźną” – wytłumaczył powód zorganizowania procesji ks. Hugo Valdemar, rzecznika prasowy arcybiskupa stołecznej archidiecezji kard. Norberto Rivery. Przypomniał, że poprzednio Chrystusa od Zdrowia niesiono ulicami miasta w 1850, gdy panowała tam epidemia dżumy.

Po procesji posąg powrócił do katedry, gdzie umieszczono go na tzw. ołtarzu przebaczenia – jest tam bardziej widoczny niż w miejscu, które zajmował dotychczas.

Kościół katolicki w Meksyku wezwał też ludność do przestrzegania środków ochronnych, zalecanych przez Sekretariat (ministerstwo) Zdrowia. Konieczne jest ścisłe stosowanie się do zaleceń, które „co jakiś czas są wydawane”, choć, zdaniem resortu zdrowia, sytuacja w kraju jest pod kontrolą – stwierdził sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Meksykańskiego bp José Ángel Leopoldo González w oświadczeniu wydanym 27 bm. Zapewnił, że Kościół będzie się uważnie wsłuchiwał w każdą kolejną taką informację, podaną przez władze, do których – jak podkreślił – biskupi mają pełne zaufanie, „aby wykorzenić to zarzewie epidemii”.

Dzień wcześniej biskup pomocniczy Oaxaki – Oscar Campos Contreras wezwał społeczeństwo od odpowiedzialnych i solidarnych działań w obliczu zagrożenia sanitarnego, przeżywanego obecnie przez cały kraj. Zaapelował przy tym do władz, aby szeroko i właściwie informowały społeczności tubylcze o tym, co mają robić, aby uniknąć zakażenia wirusem choroby. Diecezja Oaxaca znajduje się w południowej części Meksyku, w której duży odsetek mieszkańców stanowią Indianie.

Na konferencji prasowej biskup podkreślił, że w obecnej sytuacji choroby zagrażającej wszystkim niezbędna jest troska o zdrowie osobiste i całej rodziny, „zwłaszcza w środowiskach i działach najbardziej narażonych”. „Nie możemy pozostawać bierni w obliczu choroby i bólu” – oświadczył hierarcha. Zwrócił uwagę na potrzebę stałej informacji i przestrzegania wskazań wydawanych przez służbę zdrowia. Troska o siebie samych jest sposobem współdziałania i solidarności ze zdrowiem innych ludzi – tłumaczył biskup pomocniczy Oaxaki. Zaznaczył, że chodzi o informowanie zwłaszcza tych, którzy mają trudności z dotarciem do wiedzy na temat choroby, a także „o zachowanie czystości tam, gdzie przebywamy”.

Podkreślił ponadto konieczność współpracy wszystkich sektorów i organizacji społecznych, „która będzie mieć decydujące znaczenie, jako że zdrowie jest dobrem nie tylko osobistym, ale także społecznym, o które wszyscy musimy dbać w miarę naszej odpowiedzialności”. Biskup zauważył, że w przypadki Oaxaki przewidziano, jeśli zajdzie taka konieczność, zamknięcie kilku kościołów oraz odwołanie lub zmianę posługi religijnej.

Z kolei biskup Cuernavaki – Florencio Olvera Ochoa powiedział w kazaniu w swej katedrze, aby nie popadać w panikę w związku z tym, że w dystrykcie federalnym, obejmującym Miasto Meksyk i w stanie San Luis Potosí zawieszono odprawianie Mszy św. „W Morelos stwierdzono jeden lub dwa przypadki zarażenia, dlatego proszę, abyście się bardzo modlili o zdrowie dla wszystkich, szczególnie za ofiary, bądźmy solidarni z nimi” – zaapelował biskup. Przypomniał, że zdrowie jest darem Bożym i zadaniem dla wszystkich, toteż trzeba podejmować wszelkie działania, aby je chronić, nie należy jednak ulegać panice, która tylko pogłębia kryzys.